Polskie malarstwo podbija Stambuł
W Turcji trwa program kulturalnych obchodów 600-lecia polsko-tureckich stosunków dyplomatycznych. Przez cały rok odbywają się tam rozmaite wydarzenia, które mają przybliżyć Turkom polską kulturę. Agnieszka Obszańska odwiedziła Stambuł, w którym trwa właśnie wystawa "Orientalizm w sztuce polskiej".
"Orientalizm w sztuce polskiej" w Pera Museum
Foto: Agnieszka Obszańska/PR
Wystawa "Orientalizm w sztuce polskiej" odbywa się w jednym z najważniejszych stambulskich muzeów - Muzeum Pera. Jej kuratorem jest wybitny polski orientalista prof. Tadeusz Majda, pracujący na co dzień w Muzeum Narodowym w Warszawie. - Orientalizm jest w dużym stopniu realistycznym malarstwem. Mimo fantazji, która przejawia się w pracach wielu artystów, twórcy podążali w dużej mierze tropem modnych tematów, podobnie jak w Europie Zachodniej - opowiada kurator. Wystawa w obszerny sposób prezentuje nurt orientalizmu obecny w polskiej sztuce od XVII do początku XIX wieku.
W Muzeum Pera zostało pokazanych blisko 190 prac polskich artystów zafascynowanych orientem - malarstwo, rysunki, grafika poruszające tematy odnoszące się do Turcji Ottomana, a także choć w mniejszym stopniu, do Bliskiego Wschodu i północnej Afryki. Wśród nich zobaczyć będzie można sarmackie portrety oraz rysunki Jan Christian Kamsetzera z jego podróży do Turcji, a także obrazy Żmurko czy Brandta. Szczególny akcent położono na dzieła malarzy czynnych na dworze sułtańskim w Stambule, jak Stanisława Chlebowskiego i Tadeusza Ajdukiewicza oraz malarzy odwiedzających Turcję - Jana Matejki, Wacława Pawliszaka, Jana Ciąglińskiego czy Jacka Malczewskiego.
Jak tłumaczy minister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzata Omilanowska, kultura jest nośnikiem wielu spraw ekonomicznych i właśnie na to Polska liczy. - Doszliśmy do wniosku, że pokazanie Turkom Polski jako kraju przyjaznego, otwartego na współpracę, a przede wszystkim interesującego i o bogatych kontaktach z Turcją w przeszłości może zadziałać jako katalizator na wielu innych polach aktywności - mówi minister.
Poza wystawą w Muzeum Pera, Agnieszka Obszańska odwiedziła także tętniącą życiem dzielnicę Stambułu Tarlabasi. - They call it chaos, we call it home - mówią Turcy o Stambule. To miasto ma to do siebie, że chce się do niego wracać. Mimo chaosu, panuje w Nim ciepła atmosfera - przekonuje Olga Wysocka, wicedyrektor Instytutu Adama Mickiewicza, menedżer projektu Turcja 2014. Instytut Adama Mickiewicza jest koordynatorem wszystkich wydarzeń kulturalnych w ramach obchodów jubileuszowych.
Zapraszamy do wysłuchania relacji Agnieszki Obszańskiej ze Stambułu. Są one dołączone do artykułu.
(mat. prasowe Instytutu Adama Mickiewicza, fbi)