Nick Cave o płycie "No More Shall We Part": przełamałem poważny kryzys

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Nick Cave o płycie "No More Shall We Part": przełamałem poważny kryzys
Nick CaveFoto: David Shankbone / Wikimedia / CC

"No More Shall We Part" to jedenasty album studyjny pod szyldem Nick Cave and The Bad Seeds zarejestrowanym w 2001 roku. Przed nagraniem krążka Cave przeżywał wyjątkowo długi, jak na niego, kryzys twórczy.

Posłuchaj

Nick Cave o płycie "No More Shall We Part": przełamałem poważny kryzys (Historia pewnej płyty/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Wcześniej aż przez cztery lata muzyk nie nagrał nic nowego. - Po wydaniu "The Boatman's Call" doszedłem do ściany. Nagle opuściły mnie siły twórcze. Miałem wciąż nowe pomysły, ale to wszystko wydawało mi się dość odpychające. Nie chciałem więc pisać. Siadałem do pianina, po chwili wstawałem, by zająć się czymś innym. Szczęśliwie to minęło - wspominał muzyk.

/

Tytułowe nagranie z płyty to piosenka o jego żonie, którą poślubił niedługo przed napisaniem utworu.

- Piosenka "No More Shall We Part" jest o niej, chociaż nie wiem, czy jest jej dedykowana. Żona w ogóle często pojawia się na tej płycie, biedactwo... Ale album jej się podoba. Ona ma w sobie muzyczną bystrość, dużo większą niż ja. Pasuje do płyty, do całego tego procesu, dużo bardziej niż kobiety, z którymi wcześniej byłem w związkach - przyznał Nick Cave.

Wszystkie audycje z cyklu "Historia pewnej płyty" >>>

Wokalista i muzyk pochodzi z Australii, ale nie mieszka na antypodach. Czy tęskni czasami za ojczyzną? - Kiedy tam jestem, uwielbiam to miejsce, uwielbiam jeździć do Melbourne. Ale moje miejsce na świecie to dom. A ten może być wszędzie, byle rodzina była blisko - powiedział Cave.

Z której z piosenek na albumie jest szczególnie zadowolony i dlaczego? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą przygotowała Anna Gacek.

Na "Historię pewnej płyty" zapraszamy w sobotę od godz. 18.05 do 19.00.

(ei/bch)

Polecane