Miley Cyrus - pierwszorzędna skandalistka
2014-10-09, 14:10 | aktualizacja 2014-10-10, 08:10
Młoda, utalentowana, od dziecka przed kamerą i mikrofonem. Z drugiej strony, wielu uznaje ją za symbol moralnego i artystycznego upadku przemysłu rozrywkowego... W "Z dala od Trójki" przyglądamy się karierze Miley Cyrus.
Posłuchaj
- Pierwszy raz usłyszałem o Miley Cyrus, kiedy występowała w serialu Disneya jako Hannah Montana, ale nie zwracałem na nią uwagi - mówi Bartek Chaciński z "Polityki". Uroczy wizerunek dziewczynki można wciąż znaleźć na milionach szkolnych różowych plecaków, piórników i ubrań. Od czasu, gdy Miley Cyrus pozowała do tych zdjęć, bardzo wiele się jednak zmieniło.
Rodzice pewnie ze zdziwienia przecierają oczy, widząc dziś w telewizji pełne erotyzmu i wulgarności teledyski czy fragmenty koncertów 22-latki ze Stanów Zjednoczonych. - To dziewczyna bardzo zbuntowana przeciwko tradycyjnym, prawicowym, katolickim wartościom reprezentowanym szczególnie przez jej ojca. Poza tym wszystkie osoby, które wchodziły do show-biznesu przez produkcje disneyowskie, starają się potem w pierwszych latach dorosłego życia zaprzeczyć temu familijnemu wizerunkowi - przekonuje Chaciński.
Wiele osób pamięta szokujące występy Amerykanki podczas gali MTV Video Music Awards. Rozmówca Jana Niebudka twierdzi, że aby pozostać zapamiętanym po takiej gali, trzeba się wyróżnić w zdecydowany sposób. - Tam liczy się tylko to, kto wykona jakiś skandaliczny gest - mówi. Tak też się stało w przypadku Miley Cyrus. Z punktu widzenia marketingowego, można jej zachowanie nazwać majstersztykiem...
Zapraszamy do wysłuchania całego materiału dołączonego do artykułu.
Na audycję "
(fbi/mk)