Fisz: powracamy do tego, co nas wyróżniało
- Płyta "Mamut" jest bardzo eklektyczna. Pojawia się tam dużo różnych brzmień. Jest chyba najbardziej piosenkową naszą płytą, momentami zaskakującą - mówi Bartosz Waglewski, czyli Fisz. Artysta gościł w audycji "Offensywa".
Fisz Emade
Foto: mat. promocyjne
- Wakacje mieliśmy pracowite. Pierwszy raz uczestniczyłem w miksach, tak od a do z. To jest bolesna sprawa, bo słuchasz tych utworów za długo. Jesteś przy składaniu tego kręgosłupa z wszystkimi żyłkami i wątrobami, itd. Potem nie możesz na spokojnie sobie posłuchać, tego co stworzyłeś, bo masz już dosyć - mówi gość Piotra Stelmacha.
Waglewski Fisz Emade na koncercie w Trójce!>>>
Obok utworów hiphopowych - charakterystycznych dla projektu Fisz Emade Tworzywo - na płycie pojawi się duet z Kasią Nosowską okraszony kwartetem smyczkowym, czy utwór zaśpiewany w towarzystwie chóru Ensembble Terrible. Zaskoczeniem będzie dla słuchaczy również udział Justyny Święs z zespołu The Dumplings, która zaśpiewała wraz z Fiszem m.in. promujący cały album singiel "Pył".
Zdaniem Fisza muzyka na płycie nie jest tak ciężka, jak tytułowy słoń. - Powracamy do tego co nas zawsze wyróżniało. Album jest bardzo eklektyczny, pojawia się dużo różnych brzmień. Jest chyba najbardziej piosenkową naszą płytą, momentami zaskakującą - dodaje.
Na płycie będzie można usłyszeć piosenki inspirowane brzmieniami lat 80 i 90. Zespół zmierzył się z muzyką elektroniczną tamtych lat, w czym bez wątpienia pomogły oryginalne instrumenty z epoki, które przyczyniły się do brzmienia płyty "Mamut".
Płyta ukaże się 6 listopada.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!
"Offensywa" na antenie Trójki w każdy piątek od godz 22.05 do 0.00.
(mp, ei/mat.promocyjne)