Polka, która przekształca pustynię w urodzajną farmę (Do południa/Trójka)
Polka, która przekształca pustynię w urodzajną farmę
2014-09-24, 13:09 | aktualizacja 2014-09-27, 14:09
Katarzyna Starosta od kilku lat na egipskiej prowincji tworzy farmę. Wydziera pustyni kolejne fragmenty terenu i uprawia na nich rośliny. Brakuje wody, brakuje prądu, brakuje pieniędzy. Są za to zaangażowanie, pasja i wiara w to, że warto.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
- Trzy lata temu wymyśliliśmy z mężem taki sposób na życie. To jest między innymi osobista odpowiedź na rewolucję w Egipcie. Zrobiliśmy sobie rewolucję życiową, bo oboje pracowaliśmy w zupełnie innych zawodach. Postanowiliśmy założyć farmę ekologiczną, żeby w jakiś sposób uniezależnić się od wszystkiego, co działo się w tym kraju - opowiada gość Pawła Drozda.
Ziemia w Egipcie nie jest urodzajna. - Jeśli z lotu ptaka spojrzy się na mapę kraju, to zielona część leży nad Nilem. Natomiast my mieszkamy w Dahab, to mała miejscowość, znana głównie nurkom. To pustynny fragment półwyspu Synaj - mówi Katarzyna Starosta. - Nie mieliśmy pojęcia, czy nam coś wyrośnie. Na próbę, na obszarze pół hektara, wysialiśmy warzywa zaczęły one rosnąć. Potem obsialiśmy dwa hektary, potem trzy. Wszystko zaczęło się fajnie zielenić, założyliśmy ogrody warzywne, ziołowe. Sprawdziliśmy drzewa. Zaczęliśmy hodować mango, granaty, cytryny. To się toczyło do momentu, aż ziemia dała nam wszystko, co miała - dodaje.
Bohaterka audycji mówi, że w pewnej chwili wiedza jej i męża stała się odwrotnie proporcjonalna do sytuacji. - Coraz większa wiedza, a plony coraz mniejsze. Coś było nie tak. Byliśmy na etapie, na którym stanęliśmy przed wyborem: porzucimy pomysł albo przekształcimy farmę w model, który zacznie na nowo działać. Wybraliśmy sposób, który pomoże nam uniezależnić się od wszystkiego. Chcemy mieć gospodarstwo, które wytwarza wszystko, co potrzebne do życia - mówi gość audycji "Do południa".
Jak dalej rozwinął się pomysł Katarzyny i jej męża? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy przeprowadzonej przez Pawła Drozda.
"Do południa" na antenie Trójki od poniedziałku do czwartku od godz. 9.05 do 12.00.
(mp, ei)