Palkowski o filmie "Bogowie": zobaczyłem w Relidze rockandrollowca

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Palkowski o filmie "Bogowie": zobaczyłem w Relidze rockandrollowca
Reżyser filmu "Bogowie" Łukasz Palkowski oraz laureat nagrody za pierwszoplanową rolę męską w filmie "Bogowie" aktor Tomasz Kot.Foto: PAP/Piotr Wittman

- Nie spodziewałem się tak dobrego przyjęcia. 7 lat przerwy było niezbędne, żeby dojrzeć, zebrać kopy, pocierpieć i pośmiać się. Minęło sporo czasu i cudownie jest tu wrócić - mówił w Trójce Łukasz Palkowski, reżyser filmu "Bogowie" uznanego za najlepszy polski film na 39. Festiwalu Filmowym w Gdyni.

Posłuchaj

Palkowski o filmie "Bogowie": niewiele wiedziałem o Zbigniewie Relidze (Trójkowo, filmowo)
+
Dodaj do playlisty
+

Palkowski to reżyser filmu "Rezerwat", którym siedem lat temu (podczas 32. Festiwalu Filmowego w Gdyni) zdobył między innymi nagrodę za najlepszy debiut. Teraz wraca z filmem "Bogowie". To opowieść o Zbigniewie Relidze, który w 1985 roku przeprowadził pierwszą w Polsce udaną transplantację serca, otwierając tym samym program przeszczepów tego narządu. Akcja filmu rozpoczyna się w latach 80., kiedy jako młody, ambitny lekarz Religa wraca ze stażu w USA i próbuje zastosować w Polsce to, czego tam się nauczył. Natyka się jednak na opór ze strony starszych, doświadczonych kolegów.

39. Festiwal Filmowy w Gdyni: Złote Lwy dla "Bogów" Palkowskiego. Film o Relidze podbił serca jury i publiczności >>>

Główną rolę w filmie "Bogowie" zagrał Tomasz Kot, także nagrodzony w Gdyni za kreację w tym obrazie. - Wyznaczyliśmy kilku kandydatów do zagrania Zbigniewa Religi. Z Tomkiem spotkałem się jako pierwszym, no i nie spotkałem się już z nikim. Myślę, że nie pomyliliśmy się. Tomek miał pół roku na przygotowanie się do tej roli i zrobił to fenomenalnie - powiedział reżyser.

Palkowski przyznał, że podczas pracy nad filmem miał dwa momenty gdy "złapał haczyk i zaczął widzieć film". - Krzysiek Rak (autorem scenariusza do filmu "Bogowie" - przyp. red.) pokazał mi zdjęcie Religi przy jego dużym Fiacie i zobaczyłem nie lekarza a rockandrollowca. Następnym wydarzeniem była wizyta w Zabrzu, gdy byłem przy operacji na otwartym sercu - wspominał.

Reżyser zaznaczył, że nie chciał opowiedzieć historii lekarza nie znając dokładnie specyfiki jego pracy. - Zależało nam na tym, żeby każdy członek obsady wiedział, co ma robić na sali operacyjnej. Żebyśmy nie musieli prowadzić każdego za rękę. Ci wszyscy ludzie byli do tego przygotowani perfekcyjnie - powiedział.

W filmie, obok poważnych i dramatycznych historii, wprowadzane są także elementy humoru. - My to nazywamy sinusoidą emocjonalną, żeby prowadzić widza przez historię. Każdy dramat staramy się opowiadać w taki sposób, żeby otworzyć ludzi na ciepło, które mieszka w naszych postaciach. Widz ma się czuć lepiej wychodząc z kina, niż wówczas, gdy do niego wchodził - podkreślił.

Rozmowy z aktorami i ludźmi świata filmu na podstronach "Fajnego filmu" oraz "Trójkowo, filmowo" >>>

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, w której Ryszard Jaźwiński rozmawiał także Zofią Wichłacz laureatką nagrody dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej za rolę "Biedronki" w filmie "Miasto 44" oraz z Krzysztofem Rakiem, autorem scenariusza do filmu "Bogowie".

Do słuchania "Trójkowo, filmowo" zapraszamy w każdą niedzielę między 14.05 a 15.00. Audycję przygotowuje Ryszard Jaźwiński.

(to, ei)

Polecane