Podróżniczka Kamila Kielar gościem Pawła Drozda (Do południa/Trójka)
Nigdy nie uciekaj przed niedźwiedziem
2014-09-04, 12:09 | aktualizacja 2014-09-04, 20:09
- Do niedźwiedzi przyciąga mnie ich inteligencja, dzikość i potęga. To jest w tych zwierzętach fascynujące - mówi w audycji "Do południa" Kamila Kielar, podróżniczka.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Kamila Kielar po raz pierwszy spotkała niedźwiedzia w polskich Tatrach, tam widziała go z daleka. Bliższe spotkania miały miejsce na Alasce. - Pamiętam, jak zobaczyłam niedźwiedzia z odległości kilku metrów nad wodospadem Brooks Falls. Stał z otwartą paszczą i czekał aż łosoś mu do niej wskoczy - opowiada rozmówczyni Pawła Drozda. Nad Brooks Falls można znaleźć bardzo wiele niedźwiedzi, ponieważ w tym miejscu odbywa się migracja łososi na tarło. Niedźwiedzie mają więc pożywienia pod dostatkiem.
Alaska, Północna Kanada, Kamczatka, Laponia - to miejsca, które upodobała sobie Kamila Kielar. Wystarczą jej rower i czas. - Niedźwiedzie interesują mnie jako część przyrody Północy, nie szukam w kontakcie z nimi adrenaliny i nie sprawdzam, na co mogę sobie w stosunku do nich pozwolić - mówi.
- Te zwierzęta są bardzo schematyczne. Owszem, trzeba pamiętać, że to duże, niebezpieczne drapieżniki, ale można przewidzieć ich działanie i żyć z nimi w zgodzie. Według gościa audycji, w znacznej większości przypadków ataków na człowieka niedźwiedzie zachowują się agresywnie dlatego, że są zaskoczone - nagle wyłania się przed nimi zza drzewa człowiek i do tego zaczyna się nerwowo poruszać lub uciekać. Wtedy w zwierzęciu uruchamia się instynkt drapieżny.
- Trzeba pamiętać, by nigdy nie uciekać przed niedźwiedziem, nigdy. One może wyglądają na ociężałe, ale potrafią biec z prędkością 55 km na godzinę! Gdy na przykład jedziesz na rowerze i widzisz niedźwiedzia, to trzeba się zatrzymać - radzi gość audycji "Do południa". Najlepiej dać wcześniej niedźwiedziowi znać, że jesteśmy w pobliżu. Można gwizdać, głośno śpiewać. Głos człowieka w ogóle niedźwiedzia nie interesuje, nie zwabimy go.
W najbliższym czasie podróżniczka wybiera się z rowerem na pięć miesięcy do Jukonu, północno-zachodniego terenu Kanady, graniczącego z Alaską. Po co? Zapraszamy do wysłuchania dołączonej rozmowy Pawła Drozda.
"Do południa" na antenie Trójki od poniedziałku do czwartku od godz. 9.05 do 12.00.
(fbi/mp)