Czy stajemy się dla NATO sojusznikiem drugiej kategorii?
2014-08-27, 09:08 | aktualizacja 2014-08-27, 09:08
Mało prawdopodobne jest, by NATO na wrześniowym szczycie w Walii dało zielone światła dla rozmieszczenia stałych baz z siłami bojowymi w Europie Środkowo-Wschodniej. Czy takie rozwiązanie satysfakcjonuje Polskę? Na to pytanie starali się odpowiedzieć komentatorzy Trójki.
Posłuchaj
Bazy NATO w Europie Wschodniej? "Byłaby to prowokacja wobec Rosji">>>
"Chcemy stworzyć siły, które nazywamy "szpicą". W razie potrzeby mogłyby natychmiast zostać wysłane do zagrożonych krajów, a potem wzmocnione NATO-wskimi posiłkami" - ujawnia "Gazecie Wyborczej" szef Sojuszu Anders Fogh Rasmussen.
Aleksandra Pawlicka ("Newsweek") mówiła w Trójce, że nie wiadomo jakie poparcie mają pomysły Rasmussena wśród sojuszników, ale dobrze, jeśli Polska czułaby oparcie w NATO.
- Tworzenie kolejnych podzespołów i tworów jest zawsze czymś sztucznym. Kiedyś Unia Europejska próbowała stworzyć własne siły szybkiego reagowania i one na papierze ciągle istnieją, ale nie przekłada się to na realne funkcjonowanie. Słowo nie stało się ciałem - tłumaczyła gość Trójki.
Pawlicka podkreśliła, że gwarancją bezpieczeństwa dla Polski powinien być sojusz. - Musimy wiedzieć, że jeśli coś nam się stanie, to wszystkie zapisy NATO wejdą w życie - dodała.
Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki","Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Grzegorz Osiecki ("Dziennik Gazeta Prawna") tłumaczył, że jeśli bazy NATO-wskie zostaną rozmieszczone w naszym kraju, to w momencie napaści zostaje zaatakowany sojusz jako całość, a nie Polska jako członek sojuszu.
- Dlatego tak bardzo upieramy się przy tym, by zostały rozmieszczone właśnie w naszym kraju - zaznaczył Osiecki. - Bazy są ważne, a jeszcze ważniejsze jest ciągłe podkreślanie, że chcemy je mieć. Mamy do tego prawo tak jak inne państwa członkowskie - mówił komentator Trójki.
Osiecki dodał, że podoba mu się propozycja Rasmussena z szybkimi siłami reagowania i widać, że w tę stronę idzie także nasza dyplomacja. - Obserwujemy naciski na to, by w Polsce bez przerwy gościły jakieś siły NATO - mówił gość Trójki.
Rozmawiała Maja Borkowska.
mr/fbi