Rosyjski konwój coraz bliżej celu
- Mamy tu odżywki dla dzieci, soki. Mamy jeszcze cukier. Wieziemy to dla mieszkańców wschodniej Ukrainy, a przede wszystkim dla dzieci, które najmniej są wszystkiemu winne - mówią eskortujący transport ludzie. Ale czy aby na pewno wiozą pomoc humanitarną? A jeżeli nawet, to po co to zamieszanie?
Tymczasowy obóz dla ukraińskich uchodźców w miejscowości Swatowo w okolicach Ługańska, do którego zmierza rosyjski konwój
Foto: PAP/EPA/SERGEI KOZLOV
O tym porozmawiam z Pawłem Lickiewiczem z portalu EastBook.pl.
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>