Kariera młodego piłkarza: zabawa czy walka o przyszłość?

- Trzeba starać się trenować, poświęcić cały swój wolny czas na grę w piłkę. Czasami można zrobić dzień przerwy, żeby odpocząć. Jak sobie odpoczywam, to chodzę do kolegów albo bawię się na podwórku, jeżdżę na rowerze, czasami bawię w chowanego - opowiada Maks.

Chłopiec twierdzi, że jest wytrwały konsekwentny i pracowity. - Dobrze mi idzie z nauką, jestem dobry z matematyki i polskiego. Niektórzy moi koledzy mówią, że jestem robotem stworzonym do gry w piłkę, a chodzę do szkoły, żeby nikt się nie czuł dziwnie - mówi.

Tata Maksa przekonuje, że syn ma wrodzony talent. - Od 4 roku życia wykazywał duże zainteresowanie piłką i bardzo szybko się uczył. Nie jest łatwo uczyć się nowych przyjęć piłki, technik, zwodów. Jemu to przychodziło bardzo łatwo. Zajęcia kończył przed 12.00, chodził do babci, tam jadł obiad, przez godzinę odrabiał lekcję i z powrotem szedł trenować - dodaje.

Reportaż na moje.polskieradio.pl - słuchaj, kiedy chcesz >>>

Młody piłkarz został zauważony i zaproszony do Akademii Piłkarskiej WKS Śląsk Wrocław. A ponieważ mieszka 27 kilometrów od Wrocławia rodzice dowożą go na treningi. To dla nich wysiłek organizacyjny i finansowy. Maks trafił do drużyny podobnie jak on utalentowanych chłopców.

Mama Maksa chwali syna. - Jest bardzo mądrym chłopakiem, dobrze się uczy, przez grę w piłkę jest zorganizowany. Jestem zachwycona, bo u niego nigdy nie było problemu, że nie chciało mu się wstać i jechać na turniej, on zawsze jest przygotowany. Piłka nauczyła go organizacji, odpowiedzialności. Musi coś z tego być, to nie może być tak, że on sobie tylko coś tam kopie - mówi z nadzieją w głosie.

Zapraszamy do wysłuchaniu całego reportażu "Kierunek sukces", który przygotowała Magda Skawińska.

"Reportaży" w Trójce można słuchać od poniedziałku do czwartku o 18.15.

(mp, ei)