Malta Festival 2014."Król Lear": współczesność widziana przez pryzmat jedzenia
2014-06-26, 15:06 | aktualizacja 2014-06-26, 16:06
Na poznańskim festiwalu miał premierę "Król Lear" Emilio Garcii Wehbiego. - To mocna interpretacja Szekspira, również dzięki temu, co napisał Rodrigo Garcia, autor tekstu i reżyser innego spektaklu - "Golgota Picnic", którego na Malcie nie zobaczymy - mówi Agnieszka Obszańska.
Posłuchaj
- "Król Lear" w interpretacji Rodrigo Garcii to nowe odczytanie tekstu Szekspira, które skupia się na kontaktach córek z ojcem, problemach dziedziczenia czy nakazach, po prostu na relacjach między dwoma pokoleniami. "Król Lear" mówi o współczesności poprzez różne spojrzenia na jedzenie: jako posiłek, który musimy spożywać, żeby przeżyć; jako forma czułości i troski, kiedy ojciec karmi swoje dzieci; jako typowo gastrologiczna kwestia spożywania i wydalania oraz dla pokazania opozycji między ojcem a córkami. Wybraliśmy jedzenie z jego wieloma aspektami, by mówić o współczesności i w efekcie konsumpcji, która jest formą presji - podkreśla reżyser sztuki, Emilio Garcia Wehbi. - W spektaklu wyraźnie widać idee anarchistyczne, bunt to jego esencja: przeciwko polityce, ale też bunt wewnętrzny skierowany przeciwko instytucji rodziny - dodaje gość Trójki.
Na tym nie koniec kontekstów i odniesień zawartych w "Królu Learze". - Zdecydowałem się umieścić w nim również krótkie przemówienie na temat odwołania "Golgota Picnic". To nie było wyrwane z kontekstu, wręcz przeciwnie - bardzo spójne z tym, o czym mówi spektakl - przekonuje reżyser, Emilio Garcia Wehbi.
Spektaklu "Golgota Picnic" nie będzie można zobaczyć podczas Malta Festivalu. Został on zdjęty z programu imprezy jeszcze przed wystawieniem. Przeciwnicy "Golgota Picnic" twierdzili, że to spektakl obrażający uczucia religijne. Dyrektor imprezy Michał Merczyński argumentował, że zdejmuje go po ostrzeżeniach policji ze względów na bezpieczeństwo publiczne i bezpieczeństwo artystów.
W oświadczeniu organizatorzy Malta Festival napisali: Z powodu bardzo dużego zagrożenia zamieszkami, których skala i forma mogą być niebezpieczne dla naszych widzów, aktorów, postronnych osób a także mogą prowadzić do dewastacji obiektów użyteczności publicznej miasta Poznania zmuszeni jesteśmy do odwołania przedstawienia "Golgota Picnic" w dniach 27 i 28 czerwca. Niebezpieczny spektakl nienawiści do odmiennej wizji świata, jaki zaplanowali na te dni w Poznaniu protestujący nie będzie naszym udziałem.
- Mamy do czynienia z dość przewrotną sytuacją: choć nie zobaczymy spektaklu "Golgota Picnic" w Poznaniu, na stronie internetowej festiwalu pojawi się spis miejsc, gdzie będzie można uczestniczyć w pokazie, spotkaniu performatywnym czy też odczycie sztuki - podkreśla Agnieszka Obszańska.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, w której Agnieszka Obszańska rozmawiała również z Anną Pańczak nt. festiwalowego "Generatora".
(mk/mp)