Trójka|Zapraszamy do Trójki - popołudnie
Afera podsłuchowa: dziś każdy może podsłuchać każdego
2014-06-16, 17:06 | aktualizacja 2014-06-17, 14:06
Po raz kolejny podsłuchy i nagrania urzędników państwowych wywołują burzę polityczną. Okazuje się, że nagrywanie rozmów to nie tylko specjalność polityków. W dzisiejszych czasach inwigilacja i podsłuchiwanie to rzecz prawie powszechna. - Każdy może bez problemu nagrywać każdego, niezależnie od wykonywanej profesji - mówi szef BBN gen. Stanisław Koziej.
Posłuchaj
- Od dawna wiadomo, że wszyscy wszystko mogą słyszeć. Wszystko to, co nie jest zaszyfrowane, co nie jest chronione bez problemu wszyscy mogą słyszeć. Takie są dziś możliwości techniczne - dodaje generał Stanisław Koziej.
- Mam wrażenie, że nasi politycy zatracili świadomość tego, w jakich czasach żyjemy - mówi dr Łukasz Kister - specjalista ds. bezpieczeństwa z Collegium Civitas. - Żyjemy w społeczeństwie, w którym technika poszła tak naprzód, że możliwość nagrywania rozmów, podglądania jest dostępna dla każdego obywatela za niewielkie pieniądze - twierdzi.
AFERA TAŚMOWA W POLSKIM RZĄDZIE - czytaj więcej >>>
Według Radosława Kuduka - ze sklepu ze sprzętem detektywistycznym spyshop.pl - dużo będzie zależało od środków, które ktoś chce na to przeznaczyć. - Im większe środki zainwestowane tym skuteczniejsze potrafi być to nagranie. Za kilkaset złotych można mieć już dobry sprzęt - twierdzi.
Zdaniem Adama Owczarka z portalu mgsm.pl wszystko jest kwestią przygotowania się. - W telefonie można zainstalować takie oprogramowanie, że użytkownik nie będzie wiedział, że jego aparat jest pluskwą. Telefon będzie nagrywał i wysyłał pliki dźwiękowe do osoby, która takie oprogramowanie zainstalowała - mówi.
Zapraszamy do wysłuchania całego materiału, który przygotował Mariusz Krzemiński.
Audycji popołudniowej "Zapraszamy do Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku od 16.05 do 19.00.
(mp, gs)