Przejmująca Alice Munro zdradza tajemnice swojego pisarstwa

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Przejmująca Alice Munro zdradza tajemnice swojego pisarstwa
Alice Munro Foto: PAP/PA/Julien Behal

- We wstępie pisarka opisuje, jak doszło do powstania opowiadań. Niektóre są wynikiem doświadczeń osobistych, inne w większym stopniu wynikają z obserwacji. Tak jest z opowiadaniem tytułowym "Księżyce Jowisza", ostatnim w tomie. Zawiera ono - jak przyznaje laureatka literackiego Nobla - pewne okoliczności śmierci jej ojca - mówi Michał Nogaś.

Posłuchaj

Przejmująca Alice Munro zdradza tajemnice swojego pisarstwa (Trójkowy znak jakości)
+
Dodaj do playlisty
+

Opowiadanie "Księżyce Jowisza" to historia Janette - pisarki, która przyjeżdża do mającego problemy z sercem ojca. Mężczyzna stoi wówczas przed dramatycznym wyborem: kilka miesięcy życia lub operacja, która nie wiadomo jak się skończy. - To bardzo intymna opowieść o przemijaniu i miłości, o tym jak dorośli rodzice patrzą na swoje dorosłe już dzieci. To też opowieść o tym, jak zacierają się w naszej pamięci zdarzenia, jak możemy zawieść bliskich, gdy ulatują z naszej pamięci momenty dla nich ważne. To także opowieść o tym, jak się zachowujemy w obliczu zapowiedzianej śmierci, to próba odpowiedzi na pytanie, czy można się przygotować na odejście najbliższego nam człowieka - dodaje Michał Nogaś.

/

Jak podkreśla autor "Trójkowego znaku jakości," Alice Munro po raz kolejny pokazuje nam, że jak mało kto wie właściwie wszystko o naszym życiu. - Wiemy o sobie niewiele, ona potrafi to wydobyć, wyłuskać - ocenia.

Rozmowy o literaturze "Z najwyższej półki" >>>

Tom "Księżyce Jowisza" oryginalnie ukazał się w 1982 roku, czyli 32 lata temu. Wiedza o tytułowych księżycach Jowisza była wówczas mniejsza niż obecnie. - Jeden z bohaterów mówi bowiem, że księżyców jest 13, dziś wiadomo, że jest ich co najmniej 67, choć 14 z nich nie ma jeszcze nazwy. Polskie tłumaczenie autorstwa Agnieszki Pokojskiej na sklepowe półki trafiło w maju 2014 roku.

Wstęp, który często omijamy, warto tym razem przeczytać. - Wiele nam mówi o Alice Munro i o jej opowiadaniach, o tym jak powstają. Pisarka postanowiła zdradzić kulisy swojej pracy w tym tekście. - Pisze m.in., że "każde opowiadanie to przedłużenie mojej osoby. Coś, co stanowiło część mnie, rozwijało się we mnie, a teraz zostało odcięte i wystawione na widok publiczny, skazane na samodzielność" - cytuje Michał Nogaś.

Jak przypomina, to nie pierwsze spotkanie z Alice Munro w "Trójkowym znaku jakości" - wcześniej bohaterkami tej audycji były książki "Taniec szczęśliwych cieni", "Drogie życie".

Trójkowy znak jakości" na naszej antenie w każdy piątek o godz. 7.45.

(gs/mk)

Polecane