Adam Bałdych o "The New Tradition": nagrania pełne magii

Adam Bałdych i Michał Margański o płycie "The New Tradition" (Kwadrans Jazzu/ Trójka)

Dodaj do playlisty

To już drugi album polskiego skrzypka nagrany dla tej prestiżowej niemieckiej wytwórni fonograficznej. Na najnowszej płycie znajdą się zarówno utwory Bałdycha jak i innych kompozytorów (Hildegarda von Bingen, Zbigniew Seifert, Krzysztof Komeda).
- Album jest inny niż dotychczasowe, bo nie dość, że flirtuje z muzyką współczesną, to jeszcze powstał przy udziale tylko dwóch muzyków: skrzypka i pianisty - mówił w audycji "Kwadrans jazzu" Michał Margański.

Jak sam Bałdych wspomina pracę nad krążkiem? - Nagrywaliśmy na analogowym sprzęcie, który ma oczywiście swoje plusy i minusy. Ale to, co jest najważniejsze, to ta dusza, którą później słychać w nagraniach. Act Music wierzy w to, że nagrania powinny zachowywać pewną magię chwili. Ja też w to wierzę. A jeżeli chcemy zachować magię, to trzeba w pierwszych chwilach nagrywania dołożyć wszelkich starań, by jakość była możliwie najwyższa  - opowiadał Adam Bałdych.
Audycję, która powstała we współpracy z Narodowym Instytutem Audiowizualnym, przygotował Michał Margański. Zapraszamy do słuchania.

(ei)