Słucham: Wolność - "Breaking a ghost's heart"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Słucham: Wolność - "Breaking a ghost's heart"
Koncert Kamp! w TrójceFoto: Jacek Konecki/Polskie Radio

- Miarą spełnienia za granicą jest koncert w klubie, kiedy jesteś jedynym artystą. Zespołowi Kamp! ta sztuka udaje się w Londynie. Jest tam wystarczająco dużo osób, które kupią bilety, przyjdą na ich koncert i będą się cieszyły, że mogą posłuchać zespołu na żywo - mówi Agnieszka Szydłowska.

Posłuchaj

Piosenka "Breaking a ghost's heart" Kamp! na zakończenie cyklu Słucham: Wolność (Do południa/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Kamp! to trzech młodych ludzi reprezentujących pokolenie, które w dorosłość wkraczało już w świecie bez granic, które ma przyjaciół na całym świecie. - To, co było ważne dla poprzedniego pokolenia, starszego choćby o 10 lat, dla nich nie wydaje się mieć aż takiego znaczenia, a przynajmniej nie słychać tego w ich twórczości - podkreśla Jan Niebudek.

"Słucham: Wolność" - tu znajdziesz wszystkie odcinki cyklu Jana Niebudka >>>

- Reprezentują też ludzi, dla których wszelkie technologie są oczywiste, wychowali się w świecie, w którym był internet. Budowanie społeczności jest bardzo ważne dla takiej muzyki, szukanie słuchaczy poza granicami granic kraju. Tworzysz profil, udostępniasz tam swoją muzykę i nagle okazuje się, że słuchają cię ludzie w najdalszych zakątkach świata - dodaje dziennikarka redakcji muzycznej Trójki.

Grupa często gra za granicą. Przedstawiana jest tam jako przykład nowego brzmienia z Polski. Co myślą o tym sami muzycy? - Gdy gramy za granicą, nie myślimy o tym, że reprezentujemy Polskę. Chcemy pokazać siebie, swoją muzykę jak największemu gronu odbiorców. Zdarzyło nam się grać np. na EXPO 2010 w Szanghaju czy podczas innych koncertów mających prezentować polską scenę muzyczną - przyznaje Michał Słodowy z Kamp!.

Energetyczny koncert Kamp! w Trójce. Zobacz wideo >>>

Na cykl "Słucham: Wolność" zapraszamy od poniedziałku do piątku o godz. 9.20. Zakończy się on specjalnym podsumowaniem 4 czerwca, czyli dokładnie w 25. rocznicę rozpoczęcia historycznych wyborów.

(gs/mk)

Polecane