Damon Albarn o "Everyday Robots": kamienie, krowy i roboty
Pierwsza solowa płyta artysty znanego m.in. z zespołów Blur i Gorillaz nosi taki sam tytuł, jak pierwsza piosenka na albumie. Ta natomiast powstała w dość zaskakujących okolicznościach, o czym Damon Albarn opowiedział w audycji "Atelier".
Fragment okładki płyty "Everyday Robots" Damona Albarna
Foto: mat. prom./ Warner Music Poland
Muzyk przyznaje, że w utworze "Everyday Robots" zestawił m.in. roboty, telefony i pomniki natury, czyli stojące kamienie. Jak to możliwe? - Piosenka powstała w dość dziwny sposób... Patrzyłem o zachodzie słońca na drugą stronę pewnej doliny. Patrzyłem na krowy i ich wydłużające się cienie. I tak aż do momentu, w którym te cienie, a właściwie krowy, wyglądały jak kamienny krąg. Wyobraziłem sobie wtedy, że stają się one ludźmi i zatrzymują się, pozują nieruchomo, aby coś udokumentować, albo żeby się z kimś skomunikować - opowiadał Albarn w rozmowie z Anną Gacek.
Damon Albarn: wróciłem do miejsc znanych z dzieciństwa>>>
Wokalista przyznał, że rewolucja technologiczna i idące za nią zmiany społeczne mocno wpłynęły na jego twórczość i postrzeganie świata. - W czasie pierwszych sukcesów zespołu Blur w telefonach nie było jeszcze aparatów. Zdjęcia robiono tylko podczas dużych imprez, albo jeśli dopadł cię jakiś przodek współczesnego paparazzi. Ten proces wyglądał więc zupełnie inaczej. Dziś dosłownie mam wrażenie, że nie mogę się ruszyć, by ktoś nie zrobił mi zdjęcia. Oczywiście wiem, że to nie tylko mój problem. To jednak stopniowy, subtelny, ale odczuwalny proces dekonstrukcji zmysłów i przerabiania ich na coś w rodzaju komponentów robotów - tłumaczył Damon Albarn.
Efekt owych zamian, zdaniem muzyka jest taki, że współcześnie ludzie (niczym roboty), dotykają tylko guziczków, oddalając się od siebie. - Następuje jakaś alienacja. I o tym jest ta piosenka - dodał.
Czy zatem przez zakochanie się w technologii tracimy coś z życia? - Tak, ale też coś zyskujemy. Wszystko zależy od tego, czy jesteś osobą, która widzi szklankę do połowy pełną, czy do połowy pustą - powiedział Albarn dodając, że on sam, chociaż bywa melancholijny, jest osobą pozytywnie nastawioną do życia.
Jaki dźwięk słychać na początku i na końcu albumu "Everyday Robots" i co Damon Albarn zagra podczas koncertu w Polsce (29 czerwca wystąpi w Polsce na Malta Festival Poznań)? Między innymi o tym usłyszeć można w nagraniu audycji, którą przygotowała i prowadziła Anna Gacek. Zapraszamy.
(ei, gs)