Życie syryjskich uchodźców: historie pełne śmierci

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Życie syryjskich uchodźców: historie pełne śmierci
Obóz w ZaatariFoto: Wojciech Tochman

"Kontener" to książka, która choć niewielka, jest niezwykle ważna. Książka, która burzy nasz wewnętrzny spokój. Jest zapisem wyprawy reporterskiego duetu Katarzyny Boni i Wojciecha Tochmana do obozów uchodźców syryjskich w Jordanii.

Posłuchaj

Życie syryjskich uchodźców: historie pełne śmierci (Trójkowy Znak Jakości)
+
Dodaj do playlisty
+

Katarzyna Boni i Wojciech Tochmana byli tam, gdzie trafili syryjscy uchodźcy. W tej książce są zamknięte przejmujące opowieści pełne nieszczęścia, żalu, bólu i lęku. Opowieści matek, żon, wdów, ojców, mężów; dzieci i dorosłych. Tych, którzy doświadczyli tego, co przynosi wojna. - Oni byli świadkami śmierci - opowiada Michał Nogaś.

/

Dziennikarze słuchają w skupieniu ich opowieści, rozmawiają. Są świadkami tego, co się działo i dzieje w Syrii. Ale także życia na uchodźstwie. Przyglądają się temu, jak ono wygląda. Opowiadają przejmujące historie.

Rozmowy o literaturze "Z najwyższej półki" >>>

Tak piszą o największym obozie dla Syryjczyków w Jordanii: to wojenne miasto powstało z powodu wojny i dlatego, że pomoc była konieczna. Z założenia tymczasowe, ma zapewnić tułaczom przetrwanie, tzn. wodę, jedzenie i dach nad głową. Aby ci, którzy taki obóz stawiają, ludzie Zachodu, mogli sobie powiedzieć, że wszystko się tu dzieje z poszanowaniem godności człowieka. Miasto ze szmat i blachy, świetnie widać je z samolotu. Drogi proste, pokryte asfaltem, niektóre z latarniami. Tysiące namiotów w kolorze piachu, postawiono je kilka lub kilkanaście miesięcy temu i tysiące białych namiotów na dalekich obozowych obrzeżach, te rozłożono niedawno. Białe są także kontenery.
To wojenne miasto jest prawdopodobnie czwartym, największym, pod względem liczby mieszkańców miastem w Jordanii. Szacuje się, że w najtrudniejszym momencie wojny mieszkało w tym mieście ponad 140 tys. osób. To uchodźcy z Syrii, którzy szukali schronienia. To miasto nazywa się Zaatari, znajduje się na północy Jordanii, niedaleko granicy z Syrią
"Kontener” rozpoczyna nowy projekt reporterski Wojciecha Tochmana - "Migracje”. Każda z książek cyklu będzie powstawała we współpracy z absolwentem/absolwentką Polskiej Szkoły Reportażu.

Zapraszamy też na profil "Z najwyższej półki" na Facebooku >>>

Trójkowy znak jakości" na naszej antenie w każdy piątek o godz. 7.45.

(mp, gs)

Polecane