Amsterdam - miasto, w którym wolno więcej niż gdziekolwiek indziej

Książka "Amsterdam. Historia najbardziej liberalnego miasta na świecie" to opowieść zarówno o mieście, jak i dzieje idei, która wzbudza na całym świecie kontrowersje - liberalizmu. Jak kształtowała się tolerancja w tym holenderskim mieście?

Amsterdam - miasto, w którym wolno więcej niż gdziekolwiek indziej

Amsterdam, stolica Holandii

Foto: Shutterstock/Glow Images

Amsterdam - historia najbardziej liberalnego miasta świata (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Amsterdam - z coffee shopami, dzielnicą czerwonych latarni i tak dalej - uchodzi za najbardziej liberalne miasto świata, co w jednych budzi entuzjazm, w drugich zgrozę. Russell Shorto, amerykański historyk i pisarz, przyjrzał się temu fenomenowi bliżej. W swojej książce, zatytułowanej "Amsterdam. Historia najbardziej liberalnego miasta na świecie" pokazuje źródła holenderskich eksperymentów z wolnością. Opowiada o zasadzie tolerancji, o związkach między indywidualizmem a wspólnotowością, przypomina, że to w Amsterdamie pisali swoje dzieła Baruch Spinoza i John Locke.

Jakie jest najbardziej liberalne miasto świata? Czy jego mieszkańcom wolno wszystko? - Wolność jednostki to podstawowa cecha liberalizmu, według Russella Shorto - wyjaśnia Jolanta Wołoszańska-Jarek, wydawczyni książki o Amsterdamie.
Russell Shorto do Amsterdamu przeniósł się pięć lat temu, gdy został dyrektorem Instytutu Johna Adamsa, zajmującego się kulturą amerykańską. Wydawczyni jego książki podkreśla, że od tego czasu zakochał się w tym mieście i opisuje je w niezwykle barwny sposób. - To, że okna są bez zasłon przypisuje ogromnej otwartości mieszkańców Amsterdamu. Opisuje kamieniczki, które w większości przypadków miały jednakową architekturę wnętrza - opowiada Wołoszańska-Jarek.
Autor książki wyprowadza również historyczne początki dwóch pojęć: tolerancji i liberalizmu. Shorto wskazuje na Amsterdam i XVI wiek, jako czas i miejsce, w którym liberalizm się zaczął. - Wiek XVII był złotym wiekiem, gdy Amsterdam stał się bardzo ważnym ośrodkiem handlowym i bogatym miastem, które przyciągało ludzi z całego świata: kupców i finansistów. Ten liberalizm jego zdaniem był ściśle związany z początkami i dziejami miasta, bo ważną ideą w życiu amsterdamczyków było wspólne działanie, co wynikało z tego, że oni nieustannie wyrywali ziemię wodzie - opowiada wydawczyni.

Co wpłynęło na holenderskie pojęcie tolerancji? W jaki sposób umacniał się amsterdamski liberalizm? Posłuchaj całej audycji, którą poprowadził Jerzy Sosnowski.

Na "Klub Trójki" zapraszamy od poniedziałku do czwartku od godz. 21.05 do 22.00.

(sm, gs)

Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.