Nie żyje Malik Bendjelloul, reżyser "Sugar Mana"
2014-05-14, 07:05 | aktualizacja 2014-05-14, 14:05
Malik Bendjelloul został znaleziony martwy w Sztokholmie. Policja potwierdziła, że reżyser popełnił samobójstwo.
Malik Bendjelloul urodził się 14 września 1977 r. Jego największym osiągnięciem jest filmu "Sugar Man" opowiadający o życiu i karierze amerykańskiego piosenkarza Sixta Rodrigueza. Film ten otrzymał w 2013 r. Oscara w kategorii najlepszy film dokumentalny.
"Sugar Man" zdobył statuetkę dla najlepszego dokumentu pełnometrażowego>>>
Malik Bendjelloul gościł w Trójce w lutym 2013 roku. - Realizacja "Sugar Mana" nie była łatwa, rozciągnęła się na kilka lat i polegała bardziej na towarzyszeniu muzykowi w jego życiu codziennym i długich rozmowach, niż realizacji zdjęć. Wszyscy mi mówili, że to człowiek bardzo tajemniczy i faktycznie tak jest. Ale nie dlatego, by coś ukrywał, po prostu Rodriguez uważa, że jego życie było bardzo normalne i nie miał nic specjalnego do powiedzenia. Mogliśmy siedzieć godzinami i rozmawiać o wszystkim, z wyjątkiem jego samego - w filmie widać, że raczej chodzi, niż mówi - ale nawet gdy nie mówił, to sam sposób w jaki się zachowywał, był bardzo inspirujący - mówił reżyser.
- Ta historia zaczęła się 6 lat temu. Pracując dla szwedzkiej telewizji wędrowałem po Afryce z kamerą szukając ciekawych historii. Znalazłem ich 6 i opowieść o muzyku zwanym Sugar Man, byla jedną z nich - opowiadał reżyser.
Oscar dla "Sugar Mana" był pierwszym dla szwedzkiego filmu od 1984 roku, kiedy złotą statuetkę zdobył "Fanny i Aleksander" Ingmara Bergmana. "Sugar Man" został też wyróżniony brytyjską nagrodą BAFTA dla najlepszego dokumentu oraz nagrodą Guldbagge, nazywaną szwedzkim Oscarem.
Światowy triumf filmu nie tylko zapewnił jego autorowi uznanie krytyków i publiczności, ale też przyczynił się do wznowienia kariery muzycznej Rodrigueza, który wcześniej, zniechęcony brakiem sukcesów w USA, zrezygnował z muzyki i pracował na budowach. Muzyk odmówił komentarza w sprawie śmierci Bendjelloula.
Bendjelloul urodził się w 1977 roku w rodzinie tłumaczki i lekarza. Jako nastolatek w latach 90. grał w serialu dla młodzieży "Ebba i Didrik". Po studiach pracował w szwedzkiej telewizji jako reporter programu kulturalnego "Kobra". Pracę porzucił, by móc podróżować; podczas jednej z takich podróży wpadł na pomysł nakręcenia "Sugar Mana", jednak problemy z finansowaniem projektu sprawiły, że ukończył go dopiero po czterech latach.
Przed śmiercią Bendjelloul pracował nad nowym filmem. Obraz miał przedstawiać człowieka, który potrafi porozumiewać się ze słoniami.
(PAP/Polskie Radio/mp)