Gorąco na Ukrainie. Politycy: trzeba zatrzymać Putina

Posłuchaj

Marek Migalski i Marcin Święcicki o sytuacji na Ukrainie (Puls Trójki)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zamieszki w Odessie, walki w Słowiańsku i Kramatorsku. Marek Migalski w "Pulsie Trójki" w ostrych słowach wypowiadał się o ostatnich wydarzeniach na Ukrainie. - To jest agresja uzbrojonych bojówek finansowanych i organizowanych przez jedno państwo - Rosję. (…) To, co robią Rosjanie jest wynikiem tego, że przegrali wojnę o Ukrainę. Oni dokładnie wiedzą, że zajęcie małego skrawka, jakim jest Krym, jest tylko lekką rekompensatą za to co chcieli osiągnąć - podkreślił polityk Polski Razem i dodał, że celem Kremla było i jest "polityczne posiadanie całej Ukrainy".

Migalski poinformował, że jego partia chce unijnego embarga na rosyjski węgiel. - Na polskich składowiskach jest pięć milionów ton węgla, natomiast my w dalszym ciągu kupujemy rosyjski węgiel. Ekonomiczne uderzenie w Rosję będzie o wiele bardziej dotkliwe dla Putina niż niemożność zakupów w belgijskich barach. (…) Tu chodzi o powstrzymanie państwa rosyjskiego, które dokonało niebywałej w ciągu ostatnich 25 lat agresji na państwo europejskie.

Marcin Święcicki mówił w Trójce, że Władimir Putin chciał i dalej chce mieć całą Ukrainę. - To nie jest tak, że on się tylko zadowoli Krymem. (…) Prezydent Rosji wysyła teraz dywersantów, opłaca ludzi miejscowych na wschodzie Ukrainy. To jest nieprawdopodobna agresja propagandowa. (…) Najczarniejszy scenariusz jest taki, że oni mogą dojść aż do granicy z Polską - zaznaczył.

Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji  "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

Polityk Platformy Obywatelskiej uważa, że Unia Europejska powinna wprowadzić kolejne sankcje wobec Rosji. - Cała Rada Federacji, cała Duma Państwowa - ci wszyscy, którzy zatwierdzili aneksję Krymu i otworzyli Putinowi drogę do reakcji na całej Ukrainie, powinni być objęci zdecydowanymi sankcjami. (…) Główną rzeczą, która mogłaby Moskwę zatrzymać, jest zmniejszenie zakupów ropy i gazu w Rosji. To jest główne źródło finansowania ich wojska, życia elity itd. - podkreślił.

Rozmawiał Damian Kwiek.

(aj/mp)