Prof. Stanisław Nicieja o powodach pisania "Kresowej Atlantydy" (Do południa/Trójka)
"Kresowa Atlantyda": perły wschodu ocalone od zapomnienia
2014-05-01, 18:05 | aktualizacja 2014-05-03, 09:05
- Mówi się, że piszę książki dla Kresowian. Ale ja piszę książki o historii Polski - podkreśla prof. Stanisław Nicieja, rektor Uniwersytetu Opolskiego, autor "Kresowej Atlantydy. Historii i mitologii miast kresowych". Na rynku ukazał się III i IV tom tej wyjątkowej serii.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
"Kresowa Atlantyda" to opowieść o 200 miastach i miasteczkach kresowych. Wyprawa do świata polskich uzdrowisk, letnisk i zimowisk kresowych, do krainy, która po stracie tych ziem przez Polskę pogrążyła się niczym mityczna Atlantyda w odmętach zapomnienia.
Dzięki pracy opolskiego historyka (która ma objąć łącznie 35 tomów) udało się jednak zachować od zapomnienia wiele fascynujących wydarzeń, zadziwiających biografii, wygasłych już w świadomości obecnych pokoleń legend i mitów. Autor pisze o nich barwnie, a tekst ilustruje oryginalną i bogatą ikonografią.
Wśród miast i miasteczek, które odwiedził i opisał, są m.in. Lwów, Stanisławów, Tarnopol, Brzezany, Borysław, Zaleszczyki, Kosów, Chodorów, Kałusz, Abacja, Truskawiec, Jaremcze, Worochta, Skole, Morszyn, Kołomyja, Żabie i Dobromil.
Kresy w serwisie Polskiego Radia >>>
Z okazji wydania III i IV tomu dzieła Stanisław Nicieja ponownie był gościem Trójki. - Nasza rozmowa sprzed kilkunastu miesięcy spotkała się z ogromnym zainteresowaniem słuchaczy, wtedy obiecałem kolejne spotkanie, gdy ukażą się kolejne tomy "Kresowej Atlantydy" - mówi Michał Nogaś.
- Mówi się, że piszę książki dla Kresowian. Ale ja piszę książki o historii Polski. Fenomen naszego państwa polega na tym, że Polska miała pulsujące granice. Inny był kształt Polski Piastów, inny Jagiellonów, inny w czasach Wazów. Był czas, że Polski w ogóle nie było, potem odrodziła w innych granicach. Gdybyśmy pisali historię naszego kraju w granicach dzisiejszych, między Bugiem a Odrą, musielibyśmy sobie wyciąć trzy czwarte mózgu. No bo gdzie urodzili się Kościuszko, Moniuszko, Mickiewicz, Słowacki, Orzeszkowa, Paderewski, Miłosz, Herbert czy Hanuszkiewicz? Poza granicami dzisiejszej Polski. Myśmy tam byli, tworzyliśmy niezwykłe zjawiska, o których trzeba w oryginalny i atrakcyjny sposób opowiedzieć nowoczesnym językiem - podkreśla Stanisław Nicieja.
Zapraszamy do wysłuchania dołączonych dźwięków, w których historyk opowiada o pracy nad "Kresową Atlantydą" i fenomenie odwiedzonych miejsc.
Do słuchania audycji "Do południa" zapraszamy od poniedziałku do czwartku od godz. 9.05 do 12.00.
(mat. prasowe/mk, ei)