OPZZ: wszystkie dochody z pracy powinny być oskładkowane
2014-04-24, 22:04 | aktualizacja 2014-04-25, 11:04
Posłowie rozpoczęli pracę nad rządowym projektem przewidującym zmiany w zasadach oskładkowania zleceniobiorców. Zasadą stanie się oskładkowanie wszystkich umów - zleceń. Ma to poprawić nie najlepszą sytuację Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Szef OPZZ Jan Guz mówi, że od wszystkich dochodów z pracy powinno się odprowadzać składki.
Posłuchaj
Według GUS 1 milion 350 tysięcy ludzi pracuje na podstawie umów cywilnoprawnych. Andrzej Radzisław, radca prawny Lex Consulting, nie uważa, żeby świadczyło to o patologii na rynku pracy. - Te umowy są dużo elastyczniejszymi formami angażowania osób do wykonywania pracy. W tym zakresie kodeks pracy nie obowiązuje, dlatego pracodawcy częściej sięgają po tego rodzaju umowy. Szczególnie, gdy potrzebują danej osoby na kilka miesięcy i nie chcą się z nią wiązać na stałe - dodaje gość Kuby Strzyczkowskiego.
Więcej dyskusji z cyklu "Za, a nawet przeciw" znajdą Państwo tutaj >>>
Dziś, jeżeli ktoś pracuje na podstawie dwóch umów-zleceń, to obowiązkowo podlega ubezpieczeniu z jednej z nich, bez względu na to, jakie wynagrodzenie z tej umowy otrzymuje. W propozycji rządowej jest zapis mówiący (w dużym uproszczeniu), że zleceniobiorca obowiązkowo będzie podlegał ubezpieczeniu z umów-zleceń do czasu, aż jego wynagrodzenie osiągnie kwotę minimalnego wynagrodzenia.
Andrzej Radzisław tłumaczy także, że teraz umowa o dzieło, jako samodzielny tytuł do ubezpieczeń, nie powoduje obowiązku opłacania składek. Tylko w dwóch wypadkach, od przychodu z umowy o dzieło, są składki: gdy taka umowa zostanie zawarta z własnym pracownikiem lub umowa będzie wykonywana na rzecz własnego pracodawcy. Dodaje, że propozycja mówiąca o tym, by od umowy o dzieło była opłacana składka na ubezpieczenie emerytalne, jest w fazie wstępnych propozycji.
Szef OPZZ Jan Guz mówi, że związki już wielokrotnie dyskutowały z rządzącymi na temat zmiany systemu podatkowego i nic z tego nie wynikało. - Nasze wnioski nie są przyjmowane przez rząd, nie są przyjmowane przez pracodawców. Co do opodatkowania i oskładkowania to wyraziliśmy stanowisko. OPZZ mówi, że co do zasady wszystkie dochody z pracy powinny być oskładkowane - mówi gość audycji "Za, a nawet przeciw".
Według niego oskładkowanie tylko części umów i tylko do wysokości płacy minimalnej nie zmienia sytuacji. - Wręcz przeciwnie - pogarsza. Proponujemy, żeby wprowadzić składkę godzinową, bo inaczej pracodawcy będą uciekali w szarą strefę. Kto tworzy szarą strefę? Nie pracownicy, tylko pracodawcy - dodaje Jan Guz.
W audycji z udziałem słuchaczy wzięli udział także: Marek Lewandowski (rzecznik prasowy "Solidarności"), Jeremi Mordasewicz (Konfederacja "Lewiatan"), Armand Ryfiński (poseł Twojego Ruchu), Witold Michałek (ekspert Business Center Club).
Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku w samo południe.
Poniżej prezentujemy wyniki sondy, która w trakcie audycji przeprowadzona została wśród internautów.
(mp/mk)