Polacy na paraolimpiadzie. "Nie chcę zapeszać, ale są szanse na medal"
W Soczi, w piątek 7 marca, po raz drugi zapłonie znicz zimowych igrzysk, tym razem paraolimpijskich. - Nastroje sportowe w ekipie są bardzo dobre - mówi w Trójce Paulina Malinowska-Kowalczyk, attaché prasowa Polskiej Misji Paraolimpijskiej.
Trening zawodników startujących w paraolimpiadzie w Soczi biegach narciarskich
Foto: PAP/EPA/JAN WOITAS
Zawody potrwają do 16 marca. Weźmie w nich udział 575 niepełnosprawnych sportowców z 45 krajów, w tym ośmiu Polaków. Zawodnicy z Polski wystąpią w narciarstwie alpejskim, klasycznym i biathlonie.
Z poprzednich igrzysk w Vancouver Polacy powrócili z jednym medalem. Jak będzie w tym roku? - Nie chcę zapeszać, ale mamy szanse medalowe - mówi Paulina Malinowska-Kowalczyk wskazując m.in. na bardzo dobre wyniki sportowe, jakie odniósł w ostatnim czasie niedowidzący narciarz alpejski Maciej Krężel.
Paraolimpiada w Soczi - serwis specjalny Polskiego Radia>>>
Poza rywalizacją sportową w Soczi dużo mówi się o sytuacji na Ukrainie. - Nastroje są różne, zmieniają się w miarę kolejnych informacji. Jeśli chodzi o kwestie sportowe, jesteśmy jak najlepszej myśli, ale przygnębiające są oczywiście doniesienia z Krymu. Trudno uciec od tego, bo to właściwie temat numer jeden wszystkich rozmów. Mimo wszystko jest wiara w zawodnikach, że na czas paraolimpiady wszelkie działania militarne zostaną wstrzymane, bo taka jest idea igrzysk - przyznaje Paulina Malinowska-Kowalczyk.
Okazuje się też, że pomimo trudnej sytuacji politycznej, zainteresowanie zawodami jest duże. - Bardzo podobało mi się, kiedy wolontariusze podkreślali, że w Rosji mówiło się nie o organizacji olimpiady, ale o organizacji olimpiady i paraolimpiady. To duża zmiana w świadomości i cieszę się, że tak się dzieje, że sport paraolimpijski trafia do wyobraźni coraz większej liczby osób - dodaje Paulina Malinowska-Kowalczyk.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, którą w popołudniowym wydaniu audycji "Zapraszamy do Trójki" przeprowadził Krystian Hanke.
(ei/mc)