"Będziemy zgrywać formacje". Polska gra towarzysko ze Szkocją
Los tak chciał. O tym ,że nasi piłkarze zagrają towarzysko ze Szkocją wiedzieliśmy wcześniej niż o tym, że na Wyspiarzy trafimy też w eliminacjach do Euro 2016. Z meczu bez większego znaczenia, po losowaniu grup w kwalifikacjach mistrzostw Europy, zrobiło się spotkanie z podtekstami.
Piłkarze reprezentacji Polski Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek prezentują nowe stroje kadry.
Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski
Adam Małecki opowiada, że mecz ze Szkotami jest dla nas bardzo ważny, bo odbywa się w czasie jedynego oficjalnego terminu FIFA przed eliminacjami do Mistrzostw Europy 2016 i pozwala na wypróbowanie najsilniejszego składu. - 13 maja w Hamburgu, gdzie będziemy grać z Niemcami, nie ma co się spodziewać najlepszych zawodników na boisku. Cztery dni po tym spotkaniu zaplanowano finał Pucharu Niemiec, w którym mogą zagrać Bayern i Borussia. Może to oznaczać, że w ekipie niemieckiej trener Joachim Loew postawiłby głównie na rezerwowych - mówi.
Środowy mecz Adam Nawałka chciałby wykorzystać na optymalne zgranie składu. Jednak selekcjoner nie ma szczęścia. Do informacji o kontuzji Roberta Lewandowskiego, który narzeka na ból kolana, doszła kolejna zła wiadomość. Trener ma ciężki orzech do zgryzienia w formacji pomocy. W nocy Macieja Rybusa dopadła grypa żołądkowa, zastąpi go Sławomir Peszko.
Według Nawałki batalia ze Szkotami w eliminacjach do Mistrzostw Europy 2016 nie ma teraz wielkiego znaczenia. - Oczekuję, że w środę organizacja gry będzie dużo lepsza. Pracujemy nad stabilnością w składzie, będziemy zgrywać poszczególne formacje. To jest głównym celem meczu - mówi trener. Do tej pory obie reprezentacje grały ze sobą siedem razy. Polacy wygrali 3 razy, 3 razy padł remis, raz wygrali Szkoci.
Zapraszamy do wysłuchania całego materiału, który przygotował Adam Małecki.
(mp)