Andrzej Kiedrzyn: na Ukrainie wojna już się toczy
- Teraz można się tylko spierać, które z działań mają charakter agresywny - mówi mówi dr Andrzej Kiedrzyn ekspert w dziedzinie prawa międzynarodowego i rozwiązywania konfliktów.
Władze w Krymie apelują do Moskwy, by rosyjscy żołnierze wycofali się z półwyspu
Foto: PAP/EPA/ALEXEY FURMAN
Na pewno doszło do złamania podstawowej zasady prawa międzynarodowego, zakazującej stosowania groźby użycia siły. Ta zasada wiąże wszystkie państwa, bez względu na to, czy są członkami organizacji międzynarodowych czy też nie - mówi dr Andrzej Kiedrzyn.
Rosja tłumaczy swoje działania obroną ludności rosyjskiej. - Nie ma żadnej normy prawa międzynarodowego zezwalającej na interwencję w celu obrony interesów obywateli swojego kraju na terenie innego państwa - dodaje gość Trójki.
W poniedziałkowej audycji "3 strony świata" przyjrzeliśmy się kryzysowi ukraińskiemu pod kątem prawa międzynarodowego. Sprawdziliśmy też, jakie są możliwości egzekwowania prawa na poziomie międzynarodowym w obliczu działań Moskwy.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
"3 strony świata" na antenie Trójki w poniedziałki i środy o godz. 16.45.