Trójka|Zapraszamy do Trójki - ranek
Rosjanie na Krymie, a Ameryka straszy. Czy skutecznie?
2014-03-03, 08:03 | aktualizacja 2014-03-03, 20:03
- Amerykanie chcą zagrać ważną rolę wraz ze społecznością międzynarodową, w rozwiązaniu konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Chodzi o pokazanie Rosji, że jeśli nie wycofa się z dotychczasowych działań, to poniesie konsekwencje, a wśród tych wskazuje się głownie na sankcje gospodarcze - mówił z Waszyngtonu korespondent Polskiego Radia Marek Wałkuski.
Posłuchaj
Sytuacja na Krymie jest w dalszym ciągu napięta, bo wojska rosyjskie oraz prorosyjskie oddziały samoobrony próbują poddać kontroli wszystkie gmachy użyteczności publicznej oraz obiekty wojskowe. Co na to Stany Zjednoczone?
Ukraina traci Krym. Rosja przejmuje strategiczne obiekty [relacja]>>>
- Przedstawiciele amerykańskiej administracji podjęli już decyzję o wycofaniu się z przygotowań do szczytu G8, który miał być w Soczi, zerwali też część rozmów gospodarczych z Rosjanami. Dalej mogą być sankcje handlowe, ale też wizowe, o tym się mówi w Waszyngtonie. Mówi się też o wykluczeniu rosyjskich banków z systemu finansowego, co może doprowadzi do gwałtownego spadku wartości rubla. Taka ewentualność pojawia się póki co nieoficjalnie - mówił w porannej audycji "Zapraszamy do Trójki" Marek Wałkuski.
Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Jest też propozycja polityków Partii Republikańskiej, by przywrócić projekt George'a Busha dotyczący budowy tarczy antyrakietowej w Polsce. Biały Dom póki co nie mówi o tym wprost, ale miałby to być bardzo mocny sygnał dla Rosji. - Wszyscy amerykańscy politycy zgodnie twierdza, że nie wolno pozwolić Rosji na naruszanie integralności terytorialnej Ukrainy - dodał korespondent Polskiego Radia.
Tymczasem Krzysztof Renik, który jest na Krymie opowiadał, że siły rosyjskie i współpracujące z nimi prorosyjskie drużyny samoobrony kontynuują zajmowanie obiektów wojskowych armii ukraińskiej. W nocy z niedzieli na poniedziałek (2/3 marca) postępował proces rozszerzania rosyjskiej kontroli nad lotniskiem w Belbeku, koło Sewastopola.
- Kluczowe jest znalezienie odpowiedzi na pytanie o to, co Rosjanie chcą zrobić dalej? Rozmawiałem z członkiem Rosyjskiej Rady ds. Budowania Społeczeństwa Obywatelskiego, działające przy Prezydencie Federacji Rosyjskiej. Ten człowiek podkreślał, że Rosja powinna jednak chronić integralność terytorialną Ukrainy, bo inna postawa może prowadzić do trzeciej wojny światowej. Pytanie brzmi, czy na Kremlu taka opinia będzie brana pod uwagę - dodał Krzysztof Renik.
W porannej audycji "Zapraszamy do Trójki" sprawdziliśmy też jak o konflikcie piszą rosyjskie media. Władimir Putin nie miał innego wyjścia - przekonuje np. "Moskiewski Komsomolec”. - Ta wielkonakładowa gazeta próbuje tłumaczyć, że prezydentowi Rosji nie chodzi o aneksję Krymu, ani połknięcie Ukrainy, ale o ustabilizowanie sytuacji w sąsiednim kraju - opowiadał wysłannik Polskiego Radia w Moskwie Maciej Jastrzębski.
Beata Płomecka, korespondentka Polskiego Radia w Brukseli relacjonowała natomiast, że Unia Europejska raczej nie zaskoczy ostrym postępowaniem wobec Rosji. - Są przewidywania, że padną raczej słowa zaniepokojenia, niż zapowiedź izolacji - dodała.
Więcej informacji w dołączonych dźwiękach. Zapraszamy do słuchania.
Porannego pasma "Zapraszamy do Trójki" można słuchać od poniedziałku do soboty między 6.00 a 9.00.
(ei)