"Jako konsumenci często czujemy się poszkodowani"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
"Jako konsumenci często czujemy się poszkodowani"
Przy dokonywaniu wszelkich zakupów warto się upewnić czy mamy prawo do zwrotu towaru i odstąpienia od umowyFoto: Glow Images/East News

Uważa tak ponad 90 proc. słuchaczy radiowej Trójki, którzy wzięli udział w sondzie. Co na to specjaliści?

Posłuchaj

"Jako konsumenci często czujemy się poszkodowani" (Trójka/Za, a nawet przeciw)
+
Dodaj do playlisty
+

Jak tłumaczy rzeczniczka Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Małgorzata Cieloch, najczęstszym problem, z jakim zgłaszają się do Urzędu konsumenci są podejrzane klauzule w kontraktach. Na przykład klient zawiera umowę z deweloperem. Niedługo potem okazuje się, że w dokumencie jest zapis, że powierzchnia mieszkania może się zmienić, a od umowy odstąpić się z tego powodu nie da.
Firmy oszukują klientów zawierając m.in. nielegalne porozumienia. Na przykład kilku przedsiębiorców ustala sztywną cenę za jakieś dobro czy usługę; albo dzieli rynek - prezesi umawiają się, że jeden będzie sprzedawał swoje produkty na Mazowszu a drugi na Podlasiu. - Ostatnio mieliśmy też do czynienia z sytuacją, kiedy przedsiębiorcy zgodzili się co do tego, że nie będą oferować swoich produktów przez internet - mówi Cieloch.
- Generalnie jeśli chodzi o produkty czy usługi, które kupujemy, to nie jesteśmy oszukiwani. Dlaczego? Bo oszustwo, na dłuższą metę, się nie opłaca ani w marketingu, ani w handlu - podkreśla Jacek Sadowski, prezes agencji DEMO Effective Launching. Jak wyjaśnia, jeżeli firma chce budować długą relację z klientem, a tylko taka się opłaca, to na oszustwie tej relacji nie zbuduje.
Longina Lewandowska-Borówka, rzeczniczka Federacji Konsumentów, zaznacza, że sami konsumenci coraz więcej wiedzą o przysługujących im prawach, nie dadzą się tak łatwo oszukać. - Liczba osób, które się do nas zgłaszają nie maleje. Polacy są bardziej świadomi tego, że swoich praw należy dochodzić - uważa.
W ocenie Andrzeja Falińskiego, dyrektora generalnego Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, zdarza się, że konsumenci są oszukiwani, ale na szczęście funkcjonuje system prawny, system nadzoru, który skutecznie reaguje w takich sytuacjach. Firmy, które dopuściły się oszustwa ponoszą konsekwencje prawne i wizerunkowe.
Więcej dyskusji z cyklu "Za, a nawet przeciw" znajdą Państwo tutaj >>>
Odwołanie prezes UOKiK

Goście audycji "Za, a nawet przeciw" zostali także poproszeni o odniesienie się do informacji o tym, że w poniedziałek premier Donald Tusk odwołał prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Małgorzatę Krasnodębską-Tomkiel. Przyczyn nie podano. Według komentatorów, szefowa UOKiK nakładając gigantyczne kary naraziła się wielu bardzo silnym firmom.
W opinii eksperta organizacji Pracodawcy RP, Jacka Brzozowskiego, działania prezes Urzędu budziły kontrowersje. Ocenia on, że Krasnodębska-Tomkiel wykorzystywała swoje uprawnienia do podejmowania decyzji, które "w jakimś stopniu niekorzystnie wpływały na gospodarkę".

- Niejednokrotnie firmy miały problemy związane z przewlekłością postępowań prowadzonych przez UOKiK, przedłużającymi się kontrolami, żądaniami dostarczania coraz to kolejnych materiałów. To wszystko generowało koszty, utrudnienia. My postulujemy odejście od modelu regulatora, w praktyce jednoosobowego, na rzecz mechanizmu kolektywnego - mówi.

Z kolei Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, pozytywnie ocenia pracę Krasnodebskiej-Tomkiel i jest zdziwiony jej odwołaniem. - W naszym przekonaniu dużo lepszym rozwiązaniem niż obecne, byłby sąd antymonopolowy. Konsumentów trzeba bronić. Sąd jest lepszym narzędziem niż urząd - twierdzi.

Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku między 12.00 a 13.00. Zapraszamy!


Polecane