Trójka|Salon polityczny Trójki
Prof. Gliński: Romaszewski nie dał się nikomu kupić
2014-02-14, 09:02 | aktualizacja 2014-02-18, 15:02
- To olbrzymia strata dla Polski. Zbyszek Romaszewski był człowiekiem niezależnym. Był odważny, zasadniczy. To piękna postać - tak zmarłego wspominał gość "Salonu politycznego Trójki" prof. Piotr Gliński.
Posłuchaj
Piotr Gliński wspominał, że od końca lat 70, współpracował z Romaszewskimi. Jak mówił - oboje, zarówno Zofia, jak i Zbigniew - bardzo mocno byli zaangażowani w działalność opozycyjną. - On jako jeden z pierwszych zajął się problematyką praw człowieka. Pasował do tego, czym zajmował się KOR. On zawsze bronił słabszych. Bronił zasadniczych wartości: takich jak prawa człowieka - mówił gość Beaty Michniewicz .
Według niego, Zbigniewa Romaszewskiego "bardzo uwierała obecna sytuacja polityczna w Polsce". Gliński dodał, że w ostatnim czasie mieli okazję wiele razy o tym dyskutować podczas spotkań grup ekspercko - doradczych organizowanych przez Prawo i Sprawiedliwość. - On też szukał rzeczy ważnych, merytorycznych, tak by polityka się trochę zmieniła - podkreślił profesor.
Romaszewski: legenda opozycji, człowiek niezłomny>>>
Podczas sobotnich obrad PiS przyjmie nowy program. Gliński przyznał, że jest jednym z jego współautorów. Wśród priorytetów mają się znaleźć: gospodarka, polityka prorodzinna i walka z bezrobociem. Gość "Salonu politycznego Trójki" zwracał uwagę, że bardzo istotne jest też przywrócenie Polakom myślenia obywatelskiego. Oznacza to, by większą wagę zaczęli przykładać do różnych inicjatyw oddolnych. Wśród postulatów zgłaszanych przez największą partie opozycyjną ma się też znaleźć podniesienie poziomu najniższych wynagrodzeń. Zdaniem Glińskiego, gdyby udało się przyjąć takie rozwiązanie polska gospodarka mogłaby się szybciej rozwijać.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Rozmawiała Beata Michniewicz
(asop/mp)