Trójka|Zapraszamy do Trójki - ranek
Ustawa śmieciowa do kosza? W śmietnikach zrobił się niezły bałagan
2014-01-29, 09:01 | aktualizacja 2014-01-29, 11:01
Minęło już pół roku, odkąd w Polsce obowiązuje tzw. ustawa śmieciowa. W niektórych rejonach sortowanie wygląda lepiej, w innych gorzej. Pewne jest jedno - przepisy nie pozwalają Polakom osiągnąć mistrzowskiego poziomu w segregowaniu śmieci.
Posłuchaj
Rewolucja w śmietnikach to także rewolucja naszych przyzwyczajeń, wiedzy dotyczącej sortowania, a także dyscypliny i systemowych rozwiązań. Z tymi nie jest jednak najlepiej, bo póki co w Polsce nie obowiązuje jednolity i czytelny sposób segregacji odpadów.
- Wymieszały się dwa systemy - mówi Sławomir Brzózek z Fundacji "Nasza Ziemia". - Jeden system, rozporządzenie ministra gospodarki, które mówi o tym, że są odpowiednie kolory pojemników na odpowiednie rodzaje odpadów. I drugi, obowiązujący w praktyce, który mieszkańcowi daje do zrozumienia, że nie ma znaczenia, jaki jest kolor pojemnika, ważne jest to, co do niego wrzucamy - wyjaśnia Sławomir Brzózek i dodaje, że niestety na pojemnikach nie ma żadnych opisów i robi się bałagan.
Z obserwacji przedstawiciela Fundacji "Nasza Ziemia” wynika, że potrzebna jest edukacja społeczeństwa. Ludzie właściwie nie wiedzą, które odpady są na przykład plastikowe, a które nie. Przy śmietnikach przeżywają rozterki, toczą dysputy, a w końcu muszą podejmować decyzje. - Najgorzej jest z foliowymi torebkami - mówi mieszkaniec osiedla, który nie jest pewny, jak powinien je zutylizować.
Problem z segregowaniem śmieci zauważyli posłowie Platformy Obywatelskiej, dlatego chcą nowelizacji ustawy i zaostrzenia kar za niestosowanie się do przepisów.
Zapraszamy do wysłuchania materiału Kuby Witkowskiego.
Porannego pasma "Zapraszamy do Trójki" można słuchać od poniedziałku do soboty między 6.00 a 9.00.
(ah/mk)