Trójka|Zapraszamy do Trójki - ranek
Czy zimnych napojów picie komplikuje zimą zdrowie i życie?
2014-01-24, 16:01 | aktualizacja 2014-01-26, 13:01
Zimne napoje najlepiej spożywać zimą, ponieważ wtedy nasze gardła, schłodzone niską temperaturą otoczenia, nie odczuwają szoku termicznego - uważają zwolennicy picia wszystkiego co zimne zimą. Fani gorącej herbaty z imbirem i sokiem malinowym nie mogą zrozumieć, jak można w tak brutalny sposób traktować swoje jamy nosowo-gardłowe.
Posłuchaj
- Gdy w otoczeniu krążą wirusy i bakterie, łatwo trafiają one do naszych gardeł - wyjaśnia Wojciech Marusza, lekarz internista. - Nasz system immunologiczny pełni rolę strażników, którzy w postaci białych krwinek pilnują dostępu do dobrze ukrwionych miejsc - dodaje lekarz.
Jeżeli jednak pijemy zimne płyny, w naszych gardłach dochodzi do obkurczenia naczyń, mamy zmniejszony przepływ krwi i dlatego strażników robi się znacznie mniej. - Wirusy i bakterie stwierdzają więc nagle, że strażników nie ma i decydują się na atak - mówi Wojciech Marusza.
Takie ostrzeżenia nie przekonują jednak zwolenników zimnych soków, sorbetów i drinków, którzy - choć mróz łapie za gardła niczym drapieżne zwierzę swoje ofiary - z przyjemnością sięgają po lodowate szklanki pełne orzeźwiającego napoju.
Barmani prześcigają się w recepturach, a ostatnim krzykiem mody jest ciekły azot. Dolewany do napojów - ma temperaturę minus 195,8 stopni - skwierczy przyjemnie.
Zapraszamy do wysłuchania całego materiału przygotowanego przez Kubę Witkowskiego.
Porannego pasma "Zapraszamy do Trójki" można słuchać od poniedziałku do soboty między 6.00 a 9.00.
(ah/mk)