"Z najwyższej półki": o aniołach i weteranach

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
"Z najwyższej półki": o aniołach i weteranach
Fragment okładki książki Grażyny Jagielskiej "Anioły jedzą trzy razy dziennie"Foto: Michał Nogaś/PR

Gościem tego wydania audycji będzie Grażyna Jagielska. Spotykamy się w związku z jej nową książką "Anioły jedzą trzy razy dziennie". Ukazała się dokładnie rok po "Miłości z kamienia". Jest równie przejmująca i poruszająca.

Cytat pierwszy:

„Ucieczka z kliniki nie była możliwa, choćby dlatego, że wstępowaliśmy do niej dobrowolnie i w każdej chwili mogliśmy ją opuścić na własne życzenie. Mieliśmy również własne awaryjne drogi wyjścia, które pozwalały nam zostać na miejscu. Ja miałam rzekę, Julia tory kolejowe, a ratownik wojskowy furtkę ogrodową. Może więc jest tak, że czasem bardziej potrzebujemy drogi ucieczki z dobrowolnego zamknięcia niż z miejsc narzuconych nam siłą.”

Cytat drugi:

„Flashbacki to nawracające obrazy traumatycznego zdarzenia, które wywołało zespół stresu pourazowego. Opowiadano mi o nich wielokrotnie, ale na własne oczy widziałam to tylko raz.

Ratownik stał na tarasie, zdawało się, że przygląda się różom. Podeszłam, żeby porozmawiać, bardzo lubię kwiaty i interesuje mnie ogrodnictwo. Otworzyłam już usta, żeby powiedzieć, że pod południową ścianą odkryłam lwie paszcze, które już w ogóle nie powinny kwitnąć, bo są z innej pory roku. Ratownik odwrócił ku mnie głowę.

- Urwało mi stopę – powiedział. – Mam ją w ręku. But ze stopą w środku. Muszę stąd odejść. (…) Sprzątam po sobie – powiedział Ratownik. – Różne kawałki wrzucam do worka na części ludzkie. Myślałem, że to sam but, wrzuciłem go do worka z rzeczami. Poszedłem się przejść, tylko tam i z powrotem. Mówiłem, że nie chcę sam wychodzić.”

Cytat trzeci:

„Po brakujące części mojego męża chodziłam do pokoju weteranów, na koniec korytarza. Była to duża sala mieszcząca w razie potrzeby nawet dziesięć łóżek, z wielką szafą, na której żołnierze chowali otwieracz do okien. Okna były pozbawione klamek i otwieracz należałby z pewnością do przedmiotów zakazanych, takich jak nożyczki, cążki do paznokci, żyletki i metalowe sztućce, gdyby komuś przyszło do głowy umieścić go na takiej liście. (…) W pewnym okresie weterani mieli nawet prodiż i dopóki pani Stasia nie powiedziała o tym siostrze oddziałowej, w sobotnie popołudnia piekli w nim kurczaki.”

I wiele, naprawdę wiele innych cytatów… Wszystkie zaczerpnięte z nowej książki Grażyny Jagielskiej „Anioły jedzą trzy razy dziennie. 147 dni w psychiatryku”.

Kiedy z panią Grażyną i jej mężem, Wojciechem, dziennikarzem, znakomitym korespondentem wojennym, rozmawialiśmy przed rokiem, właśnie ukazywała się jej „Miłość z kamienia”. To była opowieść osobista – o tym, jak czekająca żona zaczyna chorować… z powodu czekania. Wydaje jej się, że mąż ginie na wojnie, że rozpada się na kawałki, że nie może go „złożyć”…

Jagielska trafiła do Kliniki Psychiatrii i Stresu Bojowego. I o tym jest jej nowa książka. Ale to nie dziennik. To fabularyzowana, literacka, znów w bardzo przejmujący sposób napisana relacja z miejsca, w którym wielu pacjentów pragnie na nowo nauczyć się… żyć. Jagielska spotkała tam weteranów wojennych (po misjach w Afganistanie i Iraku) i tych, którzy na wojnie nigdy nie byli. Ale przekroczyli niezwykle cienką granicę poczytalności.

O zamkniętym świecie, który dla wielu jest ostatnią szansą na powrót do bliskich, a przede wszystkim – na odnalezienie własnej tożsamości, porozmawiamy w tym wydaniu audycji. Grażyna Jagielska będzie gościem „Z najwyższej półki”.

(Będę miał dla Państwa egzemplarze „Aniołów” – papierowe oraz elektroniczne.)

Zajrzymy także do Szwecji. Przed nami pierwsza, w tym roku, premiera w – ukazującej się z Trójkowym Znakiem Jakości – serii „Reportaż”. To będzie historia o – jak głosi podtytuł książki – teatrze, nazistach i zbrodni.

''Gościem programu będzie Irena Kowadło-Przedmojska, tłumaczka książki Elisabeth Åsbrink „Czuły punkt”. Znana dziennikarka przypomniała w niej sprawę, którą Szwecja żyła u schyłku XX wieku. To właśnie wtedy Lars Noren, znakomity reżyser i dramaturg, zdecydował się napisać nową sztukę „Siedem trzy” – na zaproszenie i… życzenie więźniów skazanych na długie wyroki (dwóch z trzech powiązanych było z organizacjami neonazistowskimi). Był to – jak mówiono – ważny społeczny eksperyment. Sztukę pokazywano za kratami, a także w jednym ze szwedzkich teatrów. Wszystko szło zgodnie z planem, aż do ostatniego przedstawienia…

 

Polecam także profil „Z najwyższej półki” na FB: www.facebook.com/znajwyzszejpolki. Tam prezentujemy - przedpremierowo! – fragmenty książki Magdaleny Grzebałkowskiej „Beksińscy. Portret podwójny”, które ukaże się 20 lutego – oczywiście z Trójkowym Znakiem Jakości. Autorka będzie gościem „ZNP” 16 lutego!

Do usłyszenia w niedzielę o 21:05,

Michał Nogaś

ksiazki@polskieradio.pl

PS Gratulacje dla Ziemowita Szczerka! Gość poprzedniego wydania „Z najwyższej półki” odebrał w miniony wtorek „Paszport Polityki” za książkę „Przyjdzie Mordor i nas zje. Tajna historia Słowian”. Rozmowy ze Szczerkiem można posłuchać tu: http://www.polskieradio.pl/9/874/Artykul/1017671,Ukraina-jak-Mordor-I-za-to-kocha-ja-Ziemowit-Szczerek-

PS2 Książki przyznajemy w audycji drogą mailową. Listy, w których znaleźć się muszą dane korespondencyjne, wysyłać należy po pojawieniu się na antenie komunikatu w tej sprawie. Lista osób, które otrzymają konkretne tytuły, pojawi się na stronie audycji i na profilu na FB w ciągu 10 dni od emisji ostatniego wydania programu.

Polecane