W co grają Brytyjczycy i Francuzi?
2014-01-18, 15:01 | aktualizacja 2014-01-18, 19:01
Francja i Wielka Brytania - dwa różne pomysły na przetrwanie. Prezydent Francois Hollande zapowiada reformy, premier David Cameron grozi wyjściem z Unii Europejskiej.
Posłuchaj
- Wygląda na to, że prezydent Hollande wykonał zwrot o 180 stopni. Wszyscy mówią, że z socjalisty stał się socjaldemokratą i teraz będzie nowym Gerhardem Schroederem. Ma ciąć podatki i ograniczać wydatki - mówi Dariusz Rosiak. Według Grzegorza Dobieckiego (Polsat News) niektórzy dziennikarze w Niemczech pisali, że we francuskiej polityce nastąpił przewrót kopernikański. Inni z kolei stwierdzili, że to na razie tylko zwrot werbalny, bo Hollande nie zrobił nic. - Na razie próby reform nie powiodły się, bo napotkały na nieprzezwyciężony opór społeczeństwa. Jeśli państwo przestaje się opiekować, to ono się buntuje. Być może to spotka także tego prezydenta - dodaje gość audycji "Trzy strony świata".
Więcej komentarzy do bieżącej sytuacji na świecie znajdziesz na podstronach audycji
Zdaniem dziennikarzy Francja odchodzi od socjalizmu, bo wyniki gospodarcze kraju są marne. - Francois Hollande musiał dokonywać takich słownych wolt, bo był przyparty do muru. Jego wyniki w sondażach poparcia są fatalne. Nie miał takich żaden prezydent w historii V Republiki - twierdzi Dobiecki.
Zupełnie inaczej na kryzys reaguje premier Wielkiej Brytanii David Cameron. - Grozi wyjściem z Unii Europejskiej, bo ma silną opozycję we własnej partii. Ona już prawie wyszła z Unii i dziwi się, że reszta Brytyjczyków jeszcze w niej jest - ironizuje Marek Rybarczyk (Newsweek). - Premier ma też silną konkurencję po prawej stronie sceny politycznej, czyli partię Nigela Farage'a, która odbiera mu elektorat. Zrzucając winę za kryzys na imigrantów, Cameron kłamie, żeby zyskać punkty w grze politycznej - dodaje. Jego zdaniem Cameron próbuje przelicytować nacjonalistów i wygląda to dość żałośnie. To gra polityczna na wykorzystanie jednej karty, którą widać na stole, czyli imigrację. - Jest pytanie czy Wielka Brytania chcąc forsować swoje stanowisko nie straci możliwych sojuszników w Unii Europejskiej, czyli Polaków, Rumunów i Bułgarów - pyta retorycznie Grzegorz Dobiecki.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, w której mówiliśmy również o:
- czy w USA Demokraci obalą plan porozumienia Ameryki z Iranem?
- jak długo Zachód będzie pozwalał rwandyjskiemu dyktatorowi na akty bezprawia?
Do słuchania audycji "Raport o stanie świata" zapraszamy w każdą sobotę po godzinie 14.00.
(mp)