Komu potrzebny jest bankowy tytuł egzekucyjny?

PiS uważa, że Sejm powinien jak najszybciej zająć się ustawą o likwidacji bankowego tytułu egzekucyjnego. Zdaniem Beaty Szydło z PiS to przeżytek, który pozostał w prawie jeszcze z czasów stalinowskich.

Komu potrzebny jest bankowy tytuł egzekucyjny?

Foto: Glow Images/East News

Komu potrzebny jest bankowy tytuł egzekucyjny? (Za, a nawet przeciw/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Bankowy tytuł egzekucyjny umożliwia bankom ściąganie wierzytelności bez rozpatrywania sprawy przed sądem i stanowi podstawę czynności dla komornika. Projekt ustawy jest w sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Zdaniem posłanki Beaty Szydło, zastępcy przewodniczącego wspomnianej komisji, ten tytuł to przeżytek, który pochodzi jeszcze z okresu stalinowskiego. - Wtedy Bank Centralny był częścią aparatu władzy. W dziwnych okolicznościach przepis pozostał do tej pory. Jesteśmy chyba jedynym krajem w Unii Europejskiej, w którym takie uprzywilejowane stanowisko banku istnieje - mówi posłanka  w audycji "Za, a nawet przeciw".
- W 2012 roku takich tytułów wydano w Polsce ponad milion i rzeczywiście zadłużenie Polaków wzrasta - alarmuje Beata Szydło. - Problem polega na tym, że podpisując umowę o kredyt klient zgadza się na bankową egzekucję. Jej kwota może być wyższa niż kredyt, który zaciągnął. Jeśli zlikwidujemy bankowy tytuł egzekucyjny, klient zyska możliwość zawierania ugody z bankiem - przekonuje rozmówczyni Kuby Strzyczkowskiego. I przyznaje jednocześnie, że kto zaciąga kredyt, jest zobowiązany do jego spłaty. Bank ma prawo dochodzenia roszczeń, jeśli klient się z nich nie wywiązuje. Jednak zdaniem posłanki bankowy tytuł egzekucyjny w uprzywilejowanym świetle stawia bank. - To przykład potwierdzający nierówność w relacjach klient-instytucja - dodaje.

Więcej dyskusji z cyklu "Za, a nawet przeciw" znajdą Państwo tutaj >>>

- Postępowanie o nadaniu klauzuli wykonalności tytułowi bankowemu jest szczególnym uprawnieniem banków - przyznaje radca prawny Zbigniew Rogowski z Kancelarii Radców Prawnych Rogowski, Wiśniewska Spółka Partnerska. Według niego dobrą rzeczą byłoby sprecyzowanie tytułu wykonawczego. Prawnik zgadza się też z twierdzeniem, że kredytobiorcy są źle informowani przez banki. Jednak dodaje, że nieznajomość prawa szkodzi i trzeba uważnie czytać umowy przed podpisaniem. Według niego informacja o wszystkich klauzulach w akcie notarialnym byłaby najlepszym rozwiązaniem.

W audycji z udziałem słuchaczy wypowiedzieli się również: Roman Sklepowicz (prezes Stowarzyszenia Pokrzywdzonych Przez System Bankowy), Jakub Szulc (zastępca przewodniczącego sejmowej Komisji Finansów Publicznych z PO), Jarosław Ryba (prezes Związku Firm Pożyczkowych) i Bogusław Półtorak (główny ekonomista portalu Bankier.pl).

Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku między 12.00 a 13.00. Zapraszamy!

Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.