Trójka|Zapraszamy do Trójki - ranek
Rajstopy, czyli... traumatyczne wspomnienie dla przedszkolaka
2014-01-02, 18:01 | aktualizacja 2014-01-03, 08:01
Rolowały się przy kostkach i często były za duże, ale chodziły w nich prawie wszystkie przedszkolaki. Rajstopy - bo o nich mowa - nosili zarówno chłopcy, jak i dziewczynki. Dziś wprawdzie mniej dzieci chodzi w rajstopach, ale tradycja nie zaniknęła.
Posłuchaj
- Pamiętam takie czasy, gdy chodziło się w rajstopkach do przedszkola. To wynikało z oferty na rynku, nie było wtedy nic innego, a rodzice starali się zabezpieczyć dzieci przed zimnem - tłumaczyła Anna Wierzbicka, wychowawca w przedszkolu numer 30 w Warszawie.
Dla wielu dzieci rajstopy to wspomnienie traumatyczne. Jak mówiła w rozmowie z radiową Trójką psycholog dziecięcy Aleksandra Piotrowska, dzieje się tak dlatego, że były one po prostu niewygodne.
- Rajstopki są częścią bieliźnianą. Rezultat był taki, że widać było prześwitujące majteczki na górze, był także kłopot z podciąganiem i regulowaniem ich - tłumaczyła psycholog.
Jolanta Gawęda z Fundacji Feminoteka wyjaśniła natomiast, że rajtuzy nie są przeznaczone tylko dla kobiet.
- Znam wielu mężczyzn, którzy je noszą. Jedna z firm już kilka lat temu wypuściła serię rajstop dla Panów, które wciąż są w sprzedaży. Moim zdaniem trauma do rajstop nie zależy od płci i wieku, ale po prostu od komfortu ich noszenia - mówiła gość Trójki.
Zapraszamy do wysłuchania materiału, który przygotowała Izabela Woźniak.
Porannego pasma "Zapraszamy do Trójki" można słuchać od poniedziałku do soboty między 6.00 a 9.00.
mr