Rajstopy, czyli... traumatyczne wspomnienie dla przedszkolaka

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Rajstopy, czyli... traumatyczne wspomnienie dla przedszkolaka
Foto: Wikipedia/X76

Rolowały się przy kostkach i często były za duże, ale chodziły w nich prawie wszystkie przedszkolaki. Rajstopy - bo o nich mowa - nosili zarówno chłopcy, jak i dziewczynki. Dziś wprawdzie mniej dzieci chodzi w rajstopach, ale tradycja nie zaniknęła.

Posłuchaj

Rajstopy, czyli... traumatyczne wspomnienie dla przedszkolaka (Zapraszamy do Trójki - ranek)
+
Dodaj do playlisty
+

- Pamiętam takie czasy, gdy chodziło się w rajstopkach do przedszkola. To wynikało z oferty na rynku, nie było wtedy nic innego, a rodzice starali się zabezpieczyć dzieci przed zimnem - tłumaczyła Anna Wierzbicka, wychowawca w przedszkolu numer 30 w Warszawie.

Dla wielu dzieci rajstopy to wspomnienie traumatyczne. Jak mówiła w rozmowie z radiową Trójką psycholog dziecięcy Aleksandra Piotrowska, dzieje się tak dlatego, że były one po prostu niewygodne.

- Rajstopki są częścią bieliźnianą. Rezultat był taki, że widać było prześwitujące majteczki na górze, był także kłopot z podciąganiem i regulowaniem ich - tłumaczyła psycholog.

Jolanta Gawęda z Fundacji Feminoteka wyjaśniła natomiast, że rajtuzy nie są przeznaczone tylko dla kobiet.

- Znam wielu mężczyzn, którzy je noszą. Jedna z firm już kilka lat temu wypuściła serię rajstop dla Panów, które wciąż są w sprzedaży. Moim zdaniem trauma do rajstop nie zależy od płci i wieku, ale po prostu od komfortu ich noszenia - mówiła gość Trójki.

Zapraszamy do wysłuchania materiału, który przygotowała Izabela Woźniak.

Porannego pasma "Zapraszamy do Trójki" można słuchać od poniedziałku do soboty między 6.00 a 9.00.

mr

Polecane