Wirtualne kwatery w Zakopanem. Plaga sylwestrowych oszustw

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Wirtualne kwatery w Zakopanem. Plaga sylwestrowych oszustw
Planując wyjazd do Zakopanego, warto się upewnić, że rezerwujemy kwaterę, która naprawdę istnieje. Foto: Shutterstock/sanzios

Co najmniej kilkadziesiąt osób dało się w tym roku oszukać internetowym oszustom, oferującym w okresie sylwestrowo-noworocznym nieistniejące kwatery w Zakopanem. Jak nie dać się złapać na tego typu "okazje"?

  • Przełom roku to okres, kiedy "wirtualnych" kwater pojawia się w internecie więcej, niż zwykle.
  • Pewna młoda kobieta dała się oszukać dwukrotnie podczas jednego tylko wyjazdu.
  • Aby nie dać się oszukać, trzeba uważnie czytać ogłoszenia i weryfikować zawarte w nich informacje.

Okres sylwestrowo-noworoczny okazał się wyjątkowo pechowy dla części turystów, którzy postanowili spędzić ten czas w Zakopanem. Popularny cel turystycznych wyjazdów prowokuje bowiem oszustów, którzy umieszczają w internecie oferty z nieistniejącymi w rzeczywistości miejscami noclegowymi. W tym roku na policję zgłoszono blisko trzydzieści tego typu oszustw.

- Po raz kolejny jest ta sama sytuacja, czyli darmowy portal ogłoszeniowy, niezweryfikowane ogłoszenia. Ludzie zostawiają decyzje na ostatnią chwilę, co skutkuje rozczarowaniem po przyjeździe do Zakopanego, ponieważ dana kwatera w ogóle nie istnieje - mówi aspirant Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji.

W tym roku zdarzył się nawet przypadek, gdy ta sama osoba dała się nabrać dwukrotnie. Młoda kobieta, tuż po zgłoszeniu oszustwa w komendzie policji ponownie zaryzykowała i - zamiast pójść poszukać tradycyjnej kwatery - zaufała innemu internetowemu "gospodarzowi", który też okazał się oszustem.

Jak zmniejszyć ryzyko bycia oszukanym?

Przy rezerwowaniu noclegu pod Tatrami w wysokim sezonie trzeba mieć się na baczności. Wystarczy jednak przestrzegać kilku podstawowych zasad, aby zminimalizować ryzyko bycia oszukanym. Po pierwsze, nie należy odkładać rezerwacji na ostatnią chwilę, bo wtedy oferta jest już mocno ograniczona. Poza tym trzeba uważnie czytać informacje zawarte w ogłoszeniu: czy jest tam imię i nazwisko właściciela, czy jest podany konkretny adres i numer telefonu kontaktowego, pod który można się dodzwonić.

Z dużą rezerwą należy też podchodzić do ofert, które opatrzone są zdjęciami z oszałamiającymi widokami. -  Nie z każdego okna w Zakopanem widać Giewont. A wiele jest takich pięknych, cukierkowych zdjęć o charakterze alpejskim, które mają się nijak do naszej podhalańskiej rzeczywistości - ostrzega Roman Wieczorek.

Warto też pamiętać, że Zakopane dysponuje oficjalną bazą danych przedsiębiorców świadczących usługi noclegowe. Na internetowej stronie miasta możemy więc sprawdzić, czy firma, której dane znajdują się w ogłoszeniu, działa naprawdę i w ten sposób zabezpieczyć się przed wystawieniem nas do wiatru.


Posłuchaj

4:00
Wirtualne kwatery w Zakopanem. Plaga sylwestrowych oszustw (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

Czytaj też: 

***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzący: Radosław NałęczPiotr Firan
Autor materiału reporterskiego: Przemysław Bolechowski (Radio Kraków)
Data emisji: 4.01.2024
Godzina emisji: 6.50

kc/ans

Polecane