Ceny bez grosza – aby kupować więcej

"Czy może być bez grosika?" – to sakramentalne pytanie każdy z nas słyszał wiele razy z ust ekspedientki, bezskutecznie szukającej reszty w czeluściach kasowej szuflady. Takich sytuacji dałoby się uniknąć, gdyby produkty kosztowały równo 2, 5 lub 10 złotych. Szacuje się jednak, że aż 80 % cen w supermarketach ma końcówkę 99 groszy.

To prosty, ale niezwykle skuteczny chwyt marketingowy. Nawet jeśli wiemy, że 2,99 to praktycznie to samo, co 3, to przy podliczaniu w pamięci łącznej wartości kupowanych artykułów mózg płata nam figla i wydaje nam się, że kosztują one mniej, niż w rzeczywistości.

– Czytamy z lewej do prawej, zatem to, co zwraca naszą uwagę, to pierwsza cyfra z lewej. Jeśli kwota jest niższa od 20 złotych, to równamy w dół, a jeśli na początku jest dwójka, to równamy do góry – tłumaczy to zjawisko doktor Alina Matlakiewicz, psycholog biznesu.

Posłuchaj

2:11

Magia cen z końcówką 99 groszy (Pora na Trójkę)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Pomysł nadawania cen z tak niewygodnymi końcówkami narodził się ponoć w XIX-wiecznej Anglii. Właściciele sklepów chcieli w ten sposób zmusić sprzedawców do wydawania reszty klientom, aby mieć pewność, że każda transakcja przeszła przez kasę.

Czy w dzisiejszych czasach sklepikarze byliby skłonni dla wygody klientów zaokrąglić ceny? Raczej nie. Próbował tego Amerykanin Ron Johnson, który w 2011 roku został szefem jednej z dużych sieci handlowych. Okazało się, że obroty firmy spadły w efekcie takiego eksperymentu aż o 30 procent!

Nierówne ceny to tylko jedna z pułapek, jakie czyhają na nas w sklepach. Do kupowania bez opamiętania zachęcają nas przede wszystkim wszelkiego rodzaju "okazje cenowe". Jak pokazały badania, nawet tak prosty zabieg, jak zmiana czcionki na etykietach z cenami, może zwiększyć o 10 procent wartość sprzedawanych produktów.

***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Łukasz Ciechański
Autorka materiału reporterskiego: Monika Suszek
Data emisji: 10.02.2021
Godzina emisji: 8.23