Marcin Kierwiński: budujemy najszerszą koalicję po 1989 roku

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Marcin Kierwiński: budujemy najszerszą koalicję po 1989 roku
Marcin KierwińskiFoto: Trójka

– Mamy bardzo silne listy. Budujemy bardzo szeroką koalicję. Najszerszą po 1989 roku. To oznacza, że nie każdy może być na tych listach "jedynką", "dwójką" czy "trójką" – mówił w "Salonie politycznym Trójki" poseł Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński.

Posłuchaj

Poseł PO: budujemy najszerszą koalicję po 1989 roku (Salon polityczny Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

– Stworzyliśmy bardzo szeroką Koalicję Europejską, blok partii centrowych i lewicowych. To są bardzo silne listy. Budujemy bardzo szeroką koalicję. Najszerszą po 1989 roku. To oznacza, że nie każdy może być na tych listach "jedynką", "dwójką" czy "trójką". Polacy będą nas wspierać w tych wyborach. Nie oczekujemy wsparcia od Komisji Europejskiej. Oczekujemy, że KE będzie uczciwie przyglądać się temu, co dzieje się w Polsce, a jest czemu się przyglądać – powiedział Marcin Kierwiński.

Poseł PO przyznał, że "nie ma problemu z Wiosną Roberta Biedronia". – Zajmujemy się tym, co najważniejsze, czyli wygraniem z PiS w tych wyborach. Im szersza będzie koalicja partii opozycyjnych, tym większe będzie zwycięstwo nad PiS. Robert Biedroń uznał, że pójdzie do wyborów sam, a pokonanie partii rządzącej jest mniej ważne od jego osobistych ambicji. Rozumiem, choć nie jest to najlepszy wybór dla opozycji w Polsce – stwierdził.

Polityk odniósł się również do słów wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja, który powiedział w wywiadzie: "najpierw przyzwyczajmy ludzi, że związki partnerskie to nie jest samo zło, że nie niszczą tkanki społecznej i polskiej rodziny. Potem łatwiej będzie o kolejne kroki, o równość małżeńską z adopcją".

– Paweł Rabiej nie wykazał się pewną przenikliwością i przewidywalnością, że jego prywatna opinia zostanie przez PiS cynicznie wykorzystana do tego, aby twierdzić, że jest to program całej formacji, całej Koalicji Europejskiej, a nie jest. Rafał Trzaskowski ma nasze poparcie. Jest on politykiem, który wygrał w zdecydowany sposób z partią rządzącą – powiedział.

Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki""Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

Gość audycji odniósł się również do karty LGBT. Zdaniem Marcina Kierwińskiego "to nie karta jest problemem". – Problemem jest to, w jaki sposób w Polsce buduje się politykę opartą na kłamstwie. W jaki sposób PiS buduje taką politykę. Normalne zapisy, które znajdują się w karcie, zostały wypaczone przez PiS. My nie dyskutujemy o zapisach z tej karty, ale o jakichś wyobrażeniach pana posła Kaczyńskiego. Jarosław Kaczyński nie czytał tego. Uznał, że zbuduje na tym manipulację i przestraszy kolejną grupę społeczną – mówił.

Gość radiowej Trójki dodał, że "w dobie państwa PiS, które chętnie flirtuje z nacjonalistami, trzeba troszczyć się również o mniejszości". – Zarówno etniczne czy seksualne, ale również o te osoby, które myślą inaczej od rządzących. W państwie PiS nie wszyscy czują się bezpiecznie. A najmniej czują się ci, którzy mają odwagę mówić wprost, że ta władza jest zła – przyznał.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

***

Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki 
Prowadzi: Beata Michniewicz
Gość: Marcin Kierwiński (poseł PO)
Data emisji: 19.03.2019
Godzina emisji: 8.14

dn/kw

Polecane