Trójka|Salon polityczny Trójki
Rostowski: kryzys euro i RPP winne dziury budżetowej
2013-07-17, 11:07 | aktualizacja 2016-11-29, 11:11
Kryzys w strefie euro i niewłaściwa polityka monetarna Rady Polityki Pieniężnej – to zdaniem ministra finansów Jacka Rostowskiego przyczyny braków w budżecie. Gdzie będą cięcia - tego jeszcze do końca nie wiadomo.
Posłuchaj
Dlaczego w budżecie brakuje aż 24 miliardów złotych? Wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski powiedział w ”Salonie politycznym Trójki”, że kryzys w strefie euro okazał się bardziej długotrwały niż przewidywał rząd. Rostowski przypomniał, że w związku z niepewną sytuacją w Europie, od października ubiegłego roku mówił o możliwej nowelizacji budżetu. - Sytuacja w Europie ma na nas gigantyczny wpływ. 40 procent naszego dochodu narodowego to eksport, a 70 procent eksportu kierowane jest do Unii Europejskiej, głównie do strefy euro – mówił Rostowski.
Druga przyczyna takiej dziury budżetowej to zdaniem wicepremiera ”niewystarczająco aktywna polityka monetarna Rady Polityki Pieniężnej NBP”. – Powinna była znacznie szybciej i bardziej obniżać stopy procentowe – oświadczył.
Rząd ogłosił we wtorek, że deficyt ma być zwiększony o około 16 miliardów złotych, a dodatkowe 8,5 miliarda rząd chce zaoszczędzić. Będą również zmienione tzw. progi oszczędnościowe.
Gdzie będą cięcia? Jeszcze nie wiadomo
Rostowski ocenił, że dawniej kłopoty gospodarcze w Polsce były skutkiem braku reform w naszym kraju. - Od 2008 roku kłopoty gospodarcze, z którymi sobie lepiej radzimy niż inne kraje Europy, przychodzą do nas z zewnątrz. Jest nam trudniej prognozować, co stanie się w innych krajach – oświadczył.
Rostowski powiedział, że większość ekonomistów przyjęła decyzje rządu w sprawie budżetu z akceptacją, spokojnie zareagowały rynki. - Po ogłoszeniu zmian złotówka się wzmocniła o 1 procent, najbardziej ze wszystkich 24 walut rynków wschodzących – zaznaczył.
Czy znaleziono już 8 mld zł oszczędności? Minister mówi, że tylko w części, trwają nad tym prace. Gdzie będą oszczędności, zostanie ogłoszone razem z prezentacją nowelizacji budżetu, Zapewnił, że będą chronione inwestycje przeprowadzane dzięki funduszom UE.
Rostowski stwierdził, że w związku ze spowolnieniem gospodarka potrzebuje stymulacji. - Zwiększenie deficytu o 16 mld zł, czyli o 1 pkt procentowy PKB to dokładnie taka stymulacja, jakiej Polska potrzebuje – powiedział wicepremier i minister finansów.
Gościem "Salonu politycznego Trójki" był minister finansów i wicepremier Jacek Rostowski
Rozmawiała Beata Michniewicz
agkm