"Śniadanie w Trójce". Polityczne podsumowanie tygodnia [SOB., GODZ. 9.05]
2024-12-13, 14:12 | aktualizacja 2024-12-13, 14:12
Gośćmi Renaty Grochal byli: Janusz Cieszyński (Prawo i Sprawiedliwość), Katarzyna Piekarska (Koalicja Obywatelska), Anna Radwan-Röhrenschef, Polska 2050 – Trzecia Droga), Michał Urbaniak (Konfederacja), Prof. Andrzej Zybertowicz (Kancelaria Prezydenta) i Anna Maria Żukowska (Lewica)
13 grudnia mija rok od zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska, który zapowiadał, że sprawa rozliczeń naruszeń prawa w latach 2016-2023, przy jednoczesnym zachowaniu rządów prawa, będzie ważnym aspektem działalności podległych mu instytucji, w tym prokuratury.
- Spodziewałem się, że to będzie bardzo trudny i intensywny rok - powiedział dziennikarzom minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. W jego ocenie rząd, resort sprawiedliwości, a także prokuratura od roku "w zasadzie każdego dnia" przechodzą przez pole minowe. - Nie straciliśmy ani jednego dnia - podkreślił Bodnar, mówiąc o działaniach rządu zamierzających uczynienia z Polski "lepszego państwa, bardziej przyjaznego dla obywateli, państwa praworządnego, państwa, w którym także politycy są rozliczani za swoje nadużycia". Dodał jednak, że sam będzie zadowolony dopiero wtedy, gdy wszystkie organy państwa będą współpracować na rzecz ochrony praworządności oraz będą respektować wymogi konstytucji, prawa Unii Europejskiej i Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, podsumowując rok rządów koalicji, wymienił na platformie X dziesięć - jego zdaniem - najważniejszych wydarzeń w polskiej polityce zagranicznej i MSZ. Jako jedno z najważniejszych osiągnięć minister wymienił otwarcie bazy antyrakietowej w Redzikowie. Jego zdaniem, kolejnym istotnym krokiem było uszczelnienie systemu wizowego, w tym m.in. zwiększenie cen wiz, opublikowanie "białej księgi", zakończenie masowego wydawania wiz studenckich dla osób bez kwalifikacji do podjęcia studiów. Sikorski podkreślił również znaczenie przywrócenia Expose Ministra Spraw Zagranicznych do Sejmu, dyskusję z parlamentarzystami oraz publiczne przedstawianie założeń polityki zagranicznej.
Krytycznie rok rządów Donalda Tuska ocenia Konfederacja. Poseł Krzysztof Mulawa zaznaczył na piątkowej konferencji, że po tym roku zrealizowano "zaledwie kilkanaście, być może dwadzieścia" ze stu konkretów na sto dni, które były hasłem wyborczym Koalicji Obywatelskiej podczas wyborów parlamentarnych. Jak mówił, tych stu konkretów nie spełnił ani premier, ani jego "rekordowy bizantyjski gabinet w postaci stu, może nawet stu trzydziestu ministrów i wiceministrów". - Tego nikt nie jest nadal w stanie nawet się doliczyć" - zauważył poseł. Jak dodał, "prezentem" od premiera na rok swojej działalności jest "rekordowy deficyt budżetowy" na następny rok.
- To najbardziej leniwy i indolentny rząd w historii - ocenił z kolei szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, pytany przez PAP o ocenę pierwszego roku rządów Donalda Tuska. Zdaniem wiceszefa PiS, w 12 miesięcy totalnie podeptano konstytucję, ustawy i proces stanowienia prawa jaki obowiązywał po 1989 roku w Polsce. - Kompletnie nie jestem tym zaskoczony. Dobrze pamiętam pierwszy rząd Tuska i doskonale wiedziałem, że tym razem będzie albo tak samo albo jeszcze gorzej - dodał. - W 12 miesięcy totalnie podeptano konstytucję, ustawy i proces stanowienia prawa, jaki obowiązywał po 1989 roku w Polsce. Dodatkowo wrócił Tusk – wróciła bieda, ceny wystrzeliły w górę, zwiększyła się liczba udzielanych chwilówek, rząd ograniczył tarcze energetyczne i podwyższył VAT na żywność. Zrezygnowano z prorozwojowej i ambitnej polityki - nie wiadomo co dalej z CPK i elektrowniami atomowymi. To rząd bylejakości - powiedział wiceprezes PiS.
***
Na poranną audycję "Śniadanie w Trójce" w sobotę (14 grudnia) o godz. 9.05 zaprasza Renata Grochal.
qch/IAR