Magdalena Sroka gościnią porannej audycji "Bez Uników" [WIDEO]
2024-09-26, 08:09 | aktualizacja 2024-09-26, 08:09
Przewodnicząca sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa będzie gościnią Renaty Grochal w Programie 3 Polskiego Radia. Magdalena Sroka była policjantką, polityczką i działaczką samorządową, specjalistką do spraw bezpieczeństwa, posłanką na Sejm z list Porozumienia (IX kadencja). Teraz reprezentuje w Sejmie Polskie Stronnictwo Ludowe - Trzecią Drogę (X kadencja).
- 14 października odbędzie się przesłuchanie Zbigniewa Ziobry - poinformowała w środę, 25 września, przewodnicząca sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa Magdalena Sroka (PSL-TD). - Stanie przed nią, bo jest na to zgoda, która wyrażona jest w opinii biegłego lekarza - mówiła. Sroka podkreśliła, że z dostarczonej komisji opinii jednoznacznie wynika, że b. szef MS może złożyć zeznania. - W opinii wprost jest napisane: „Zbigniew Ziobro może zostać wezwany przed komisję" - oświadczyła.
Zaznaczyła, że w przestrzeni publicznej pojawiło się wiele kontrowersji dot. sposobu sporządzenia opinii. - W procesie, to biegły podejmuje decyzję o tym, w jaki sposób wykonana jest opinia. W tym przypadku biegły posłużył się dokumentacją medyczną, która jasno wskazuje na to, że Ziobro może stanąć przed komisją śledczą - powiedziała.
Przewodnicząca komisji śledczej ds. Pegasusa wyjaśniła też, że Ziobro będzie przesłuchiwany w formule innej niż poprzedni świadkowie. - Będzie mógł mówić dwie godziny. Komisja będzie trwała krócej, by mógł się swobodnie wypowiadać - podsumowała.
Wiceprzewodniczący komisji, Tomasz Trela (Lewica), poinformował, że członkowie wystąpili o opinię biegłego, z której jednoznacznie wynika, że Ziobro może składać zeznania. - Pytań do Zbigniewa Ziobry jest mnóstwo, świadkowie i pracownicy Ministerstwa Sprawiedliwości mówili wielokrotnie podczas przesłuchań, że oni nie podejmowali decyzji, a wyłącznie realizowali polecenia z góry. Jedną z tych „gór” była właśnie „góra” Zbigniewa Ziobry i o to będziemy go pytać - podkreślił.
Doprecyzował, że przesłuchanie b. ministra sprawiedliwości będzie trwało dwie godziny, jednak samo posiedzenie komisji może trwać dłużej.
Natomiast wiceprzewodniczący komisji Marcin Bosacki (KO) wskazał, że według opinii biegłego Ziobro mógł być przesłuchiwany już kilka miesięcy temu. - Jego wczorajsze, dość paniczne, wypowiedzi na Twitterze czy w mediach są kolejną próbą mącenia w głowach opinii publicznej i unikania spotkania z komisją - ocenił.
- Muszę uczciwie powiedzieć, że ta opinia mnie o tyle zaskoczyła, że okazuje się, że w momencie, kiedy my zaczynaliśmy pracę komisji, kiedy zaczynaliśmy pierwsze posiedzenia, to tak naprawdę stan zdrowia Zbigniewa Ziobry już wtedy pozwalał na to, by mógł przyjść na nasze przesłuchanie - dodała członkini komisji, Joanna Kluzik-Rostkowska (KO).
Tymczasem poseł Marcin Romanowski (Suwerenna Polska) na antenie Radia Podlasie powiedział, że zapowiadane wezwanie Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa komisję będzie nieważne. Poseł przypomniał orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w jej sprawie i stwierdził, że komisja działa nielegalnie.
Ziobro był już wzywany, by zeznawać przed komisją, jednak usprawiedliwiał wówczas swoją nieobecność na przesłuchaniu. Były szef MS zmaga się z chorobą nowotworową i skutecznie usprawiedliwił swą nieobecność, przekazując wtedy zaświadczenie wystawione przez lekarza sądowego.
***
Na poranną audycję "Bez Uników" w czwartek (26 września) o godz. 8.13 zaprasza Renata Grochal.
PAP/IAR/pr