"Kobiety z obrazów. Polki". Przywrócić pamięć o polskich artystkach

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
"Kobiety z obrazów. Polki". Przywrócić pamięć o polskich artystkach
Okładka książki "Kobiety z obrazów. Polki"Foto: materiały prom.

Zofia Stryjeńska, Helena Rubinstein, Olga Boznańska czy Anna Bilińska - to tylko niektóre bohaterki książki Małgorzaty Czyńskiej pt. "Kobiety z obrazów. Polki". - Zdaję sobie sprawę, że poruszyłam kamyk i bardzo się cieszę, że lawina się toczy. Że to jest inspiracja dla bardzo wielu badaczek - mówi sama autorka, w kontekście coraz częściej podejmowanych badań nad artystycznym dorobkiem kobiet.

Choć Małgorzata Czyńska dziś ma świadomość, że jej prace poświęcone twórczości kobiet stanowiły zaczątek dla "toczącej się lawiny" to podkreśla, że nie taki cel jej przyświecał parę lat temu. - Nie przyszłoby mi do głowy, że z pomysłu na "Kobiety z obrazów" powstanie trylogia. Ale bardzo się cieszę, że to, co było zupełną awangardą, czyli pisanie biografii kobiet, weszło do kanonu - słyszymy.

Kobiety w sztuce. Temat zaniedbany

Wszystko zaczęło się jeszcze w czasie studiów Małgorzaty Czyńskiej w Krakowie, a impulsem stał się życiorys Misi Godebskiej, czyli polsko-francuskiej protektorki artystów. - Zaczęło się od książki Ewy Kossak ("W stronę Misi z Godebskich" - red.), zaczęło się od obrazów. We wszystkich biografiach francuskich impresjonistów Misia się pojawiała. Potem zaczęłam śledzić jej losy - wspomina gość audycji "Wybieram Dwójkę". W sferze zainteresowań znalazła się również Maria Balowa - muza Jacka Malczewskiego.

W ramach cyklu ukazały się dotąd: "Kobiety z obrazów", "Kobiety z obrazów. Nowe historie" oraz "Kobiety z obrazów. Polki". - Mam chyba wyostrzone spojrzenie na kobiety w malarstwie, na kobiety w sztuce, również na kobiety w designie. Zdaję sobie też sprawę, że to się nie kończy, ale też dlatego, że temat latami był zaniedbany - tłumaczy Małgorzata Czyńska. Dodaje, że trafiając na postaci zapomniane, odczuwa "konieczność, żeby je przywrócić do obiegu".


Posłuchaj

19:18
"Kobiety z obrazów. Polki". Przywrócić pamięć o polskich artystkach (Wybieram Dwójkę/Dwójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Anna Bilińska - przetrzeć szlaki

Najnowsza część cyklu rozpoczyna się od historii Anny Bilińskiej, malarki. W jej dorobku znajdziemy takie dzieła jak "Nad morzem", "Kobieta z japońskim parasolem" czy "Bretońska dziewczyna". W ubiegłym roku tej artystce poświęcona była wystawa w Muzeum Narodowym w Warszawie, zdaniem gościa Jakuba Kukli to jednak nie wystarczy. - Te życiorysy trzeba przypominać i powtarzać. W ogóle nie miałam wątpliwości, że Bilińska musi trafić do tej książki - słyszymy.

Jak przypomina Czyńska, właśnie Anna Bilińska była jedną z pierwszych malarek, które swoją ogromną determinacją walczyły o prawdo do edukacji artystycznej dla kobiet. - Pokazała, że [sięgnięcie po sławę - red. ] jest w zasięgu ręki. Pokazała to też swoją ogromnie ciężką pracą. Za swoją miłość do sztuki, za imperatyw, żeby sztukę uprawiać, zapłaciła bardzo wysoką cenę. Ale swoim życiorysem udowodniła, że warto - nie ma wątpliwości gość Dwójki. 

W książce poznajemy również losy Zofii Jachimeckiej, która hobbystycznie zajęła się dokonywaniem przekładów z języka francuskiego i włoskiego, czy Teresy Roszkowskiej, która była malarką i scenografem.

Czytaj też:

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Rozmawiał: Jakub Kukla

Gość: Małgorzata Czyńska (autorka książki pt. "Kobiety z obrazów. Polki")

Data emisji: 23.11.2022

Godzina emisji: 16.30

mg/kor

Polecane