Piękno Alaski i spojrzenie w oczy niedźwiedzia. Karol Lewandowski gościem Trójki

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Piękno Alaski i spojrzenie w oczy niedźwiedzia. Karol Lewandowski gościem Trójki
W "Zagadkowej niedzieli" Karol Lewandowski opowiedział o wyprawie na Alaskę. Jakie przygody spotkały jego i jego kompanów? Foto: Shutterstock

Podróżnicy, blogerzy i autorzy książek. Karol i Monika Lewandowscy od kilkunastu lat przemierzają świat swoim kolorowym busem. Dwa lata temu dołączyła do nich córeczka Gaja. W "Zagadkowej niedzieli" przyłączyliśmy do ich gromadki, by przekonać się, jak to jest podróżować po Alasce.

Monika i Karol przejechali już ponad pół miliona kilometrów i gościli w ponad pięćdziesięciu krajach. – Taką przygodę zaczyna się od rozkładanych siedzeń w samochodzie i materaca. Później dochodzą do tego inne rzeczy – powiedział w Trójce Karol Lewandowski. – W trasie zawsze lepiej coś mieć, niż nie. Jednak do tak niewielkiej przestrzeni, a nasz bus ma cztery metry kwadratowe, nie da się zmieścić wszystkiego. Takie podróże są dla minimalistów – dodał. 

Przystanek Alaska 

"Busem przez świat" to zapierające dech w piersiach podróżnicze przygody, prowadzące przez kilka kontynentów. Jedna z nich miała miejsce na zimnej Alasce.  Przez większość poroży, gdy tylko otwieraliśmy oczy, widzieliśmy wnętrze naszego namiotu z oszronionym sufitem. Nawet w środku lata rano zastawały nas przymrozki. By cokolwiek zjeść lub wypić, trzeba było gołymi rękoma ogrzać butlę gazową. Następnie musieliśmy rozejrzeć się, czy nie ma przypadkiem w pobliżu niedźwiedzi  opowiadał gość "Zagadkowej niedzieli".  W wielu miejscach, w których nocowaliśmy, było więcej niedźwiedzi niż ludzi. By było bezpiecznie, musieliśmy stosować się do wielu zasad, takich jak niepozostawienie jedzenia w pobliżu namiotu czy zwieszanie resztek, umieszczonych w szczelnie związanym worku, na drzewie. Nie mogliśmy także wypluwać pasty do zębów. Okazuje się, że niedźwiedzie potrafią wyczuć ten zapach i zainteresowane przyjść powąchać  wyjaśniał w Trójce.

Posłuchaj

48:53
Piękno Alaski i spojrzenie w oczy niedźwiedzia (Zagadkowa niedziela/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Spojrzeć w oczy niedźwiedzia

 Posiłki oraz toaletę organizowaliśmy sobie kilkaset metrów od namiotu. Następnie przenosiliśmy się na miejsce naszego nocowania, gdzie przy ognisku przez całą noc trwały dwugodzinne warty. Trzeba było pilnować, by ogień na pewno nie zgasł. Ognisko zniechęca zwierzęta  powiedział Karol Lewandowski.  Na wiele podróży zabieraliśmy również czytelników naszego bloga. Tam akurat byliśmy w szóstkę. Lubimy podróżować i poznawać ludzi. To bardzo miłe doświadczenie. Głównie podczas wielogodzinnych tras drogami, przy których nie ma zupełnie nic  dodał. 

– Na początku byliśmy zaskoczeni obojętnością w oczach niedźwiedzi. Z opowieści obawialiśmy się, że będą chciały nas atakować. Były jednak znacznie bardziej zainteresowane łososiami w rzekach niż nami. Widzieliśmy, jak misie siedzą sobie na kamieniach wzdłuż wodospadów i czekają, aż któraś z ryb wyskoczy prosto w ich łapy – podsumował.

ALASKA - 10 rzeczy, których nie wiedziałeś / Podróże Busem Przez Świat 

*** 

kor

Polecane