Krytyk Łukasz Muszyński o tym, co dzieje się na festiwalu filmowym w Wenecji (Stacja Kultura/Czwórka)
Czy na festiwalu w Wenecji poznaliśmy laureata Oscara?
2022-09-05, 17:09 | aktualizacja 2022-09-05, 19:09
- Tytułem, który jak dotąd podbił serca uczestników festiwalu w Wenecji, był najnowszy film Darrena Aronofsky’ego. Tylu zapłakanych osób w kinie jeszcze w życiu nie widziałem - opowiada krytyk Łukasz Muszyński.
Człowiek, który zajada się na śmierć
Na festiwal w Wenecji Aronofsky powrócił po sześciu latach od premiery "Matki". - "Wieloryb" to historia mężczyzny, który cierpi na monstrualną otyłość. Zmaga też się z depresją po śmierci ukochanego i mówiąc krótko, zajada się na śmierć - opowiada krytyk filmowy. - Ale przed tym, kiedy najprawdopodobniej odejdzie z tego świata, chce naprawić relacje z nastoletnią córką, której nie widział od lat. W roli głównej występuje Brendan Fraser i w kuluarach mówi się, że to może być zwycięzca przyszłorocznej gali Oscarów.
Melodramat o kanibalach i gołe plecy Chalameta
Festiwal w Wenecji odbywa się już po raz 70. - I jak magnez przyciąga hollywoodzkich aktorów i hollywoodzkie filmy - mówi gość Czwórki. W tym roku imprezę rozpoczął pokaz "Białego szumu" Noaha Baumbacha z Gretą Gerwig i Adamem Driverem, którzy byli obecni na premierze. - Chwilę później na czerwonym dywanie pojawiła się Cate Blanchett, która w tym roku gra główną rolę w filmie "TÁR", gdzie wciela się w postać Lydii Tár, pierwszej w historii kobiety dyrygentki największej niemieckiej orkiestry. Ale jak dotąd największym wydarzeniem "modowym" w Wenecji były gołe plecy Timothéego Chalameta w czerwonym kombinezonie - dodaje rozmówca Kasi Dydo. Timothée Chalamet pojawił się na festiwalu w ramach promocji filmu "Bones and All" - melodramatu o kanibalach.
Wyświetl ten post na Instagramie
Polska w Wenecji
Polską kinematografię w Wenecji reprezentuje min. Damian Kocur i jego film "Chleb i sól", którego premiera odbędzie się pod koniec tygodnia. - Jest też Jan P. Matuszyński. Twórca „Ostatniej rodziny” i "Żeby nie było śladów" pełni obowiązki jurora w sekcji, która będzie nagradzać najlepsze festiwalowe debiuty. O tym, jak odpowiedzialne jest to zadanie, świadczy wysokość nagrody. To sto tysięcy euro - dodaje Muszyński.
Zobacz także:
- "Niebiańska plaża" z nieziemską muzyką i młodym Leonardem DiCaprio
- Serial "Ród smoka". Prequel "Gry o tron", na który czekaliśmy
Nie martw się, kochanie - Oficjalny zwiastun | Warner Bros Polska
Dzień z życia krytyka na festiwalu filmowym
Posłuchaj
8:31
Dodaj do playlisty
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Gość: Łukasz Muszyński (krytyk filmowy, Filmweb)
Data emisji: 05.09.2022
Godzina emisji: 11.40
kul