Wojna i zesłanie widziane oczami dziecka. Historia w rysunkach

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Wojna i zesłanie widziane oczami dziecka. Historia w rysunkach
Jeden z rysunków z wystawy "Mamo, ja nie chcę wojny!" Foto: PAP / Tomasz Gzell

W kilkunastu polskich miastach można oglądać wystawy rysunków polskich i ukraińskich dzieci, przedstawiające ich wojenne przeżycia z czasów II wojny światowej i trwającej obecnie agresji Rosji na Ukrainę. Więcej podobnych prac znajduje się m.in. w archiwach amerykańskiego Uniwersytetu w Stamford.

"Mamo, ja nie chcę wojny!" – to tytuł wystawy zorganizowanej przed Pałacem Staszica w Warszawie. Są na niej pokazane rysunki polskich dzieci z 1946 roku, a więc tuż po zakończeniu II wojny światowej, oraz współczesne prace dzieci z Ukrainy, gdzie toczy się krwawy konflikt zbrojny. – Są to rysunki pełne dramatu, śmierci, krwi i zdarzeń wojennych – mówił w Trójce Mariusz Olczak, dyrektor Archiwum Akt Nowych, z którego inicjatywy zorganizowano wystawę.

Okazało się, że obrazki stworzone całkiem niedawno przez ukraińskie dzieci mają bardzo wiele wspólnego z tymi sprzed ponad 70 lat. – To pokazuje, że dzieci na świecie patrzą na wojnę w bardzo podobny sposób – stwierdził gość "Klubu Trójki".

Nie tylko Warszawa

Wystawy podobne do tej z Warszawy można oglądać w 15 innych polskich miastach, w których znajdują się siedziby Archiwów Państwowych, m.in. w Kielcach, Koszalinie, Toruniu, Poznaniu i Zielonej Górze. Jeszcze w wakacje ta lista ma się poszerzyć o 9 dodatkowych miast, a we wrześniu organizatorzy mają zamiar zorganizować spotkanie żyjących do dziś autorów rysunków, których udało się odnaleźć. – Będzie to spora grupa tych ludzi, których wojna tak ciężko doświadczyła. Mieli wtedy po kilka lat, a widzieli to, czego nie powinni widzieć – zapowiedział Mariusz Olczak.

Amerykański ślad

Na trop równie fascynujących materiałów wpadł drugi gość tego wydania "Klubu Trójki", mieszkający przez wiele lat w Stanach Zjednoczonych reżyser filmowy Eugeniusz Starky. W Archiwum Hoovera na Uniwersytecie w Stamford w Kalifornii odnalazł on rysunki polskich dzieci zesłanych na Syberię w czasie II wojny światowej. Część z nich powstała w obozach dla sierot syberyjskich w Afryce i w Indiach.

Dzieci uwieczniły na papierze m.in. pamięć o swoich rodzicach oraz wyobrażenia na temat tego, jak wygląda Polska. – To są bardzo wzruszające rysunki. One są warte tego, żeby się znalazły w Polsce i żeby ewentualnie zrobić z nich jakąś wystawę – mówił rozmówca Arkadiusza Gołębiewskiego.


Posłuchaj

51:28
Wojna i zesłanie widziane oczami dziecka (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Zobacz też:


***

Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Arkadiusz Gołębiewski
Goście: Mariusz Olczak (dyrektor Archiwum Akt Nowych), Eugeniusz Starky (reżyser filmowy)
Data emisji: 19.07.2022
Godzina emisji: 21.07

kc

 

Polecane