Akta Służby Bezpieczeństwa – do czego służyły?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Akta Służby Bezpieczeństwa – do czego służyły?
Do czego służyły akta gromadzone przez Służbę Bezpieczeństwa? Foto: Shutterstock/WiP-Studio

Dlaczego w czasie przełomu politycznego lat 1989/1990 dokonywano masowych zniszczeń i "prywatyzowania" akt archiwalnych? Jakie znaczenie te zniszczenia mają dla życia publicznego i historii Polski? O tym w audycji "Klub Trójki" opowiedział dr Tomasz Kozłowski z Instytutu Pamięci Narodowej.

– Jedną z najważniejszych czynności, jaką wykonuje policja polityczna, jest zbieranie informacji na temat przeciwników politycznych, opozycji i nastrojów społecznych. Często mówi się, że policja polityczna przechowuje tak zwane teczki. Dla uproszenia możemy powiedzieć, że mamy do czynienia z trzema rodzajami takich plików – powiedział w "Klubie Trójki" dr Tomasz Kozłowski z Instytutu Pamięci Narodowej.

Działalność służb

– Służba Bezpieczeństwa, aby zbierać informacje, potrzebowała tajnych współpracowników, czyli ludzi, którzy w zamian za wynagrodzenie lub inne korzyści dostarczali informacji na temat środowiska, w którym się obracali. To pierwsza tak zwana teczka agenta – wyjaśnił.  

– Mamy też teczkę rozpracowania, czyli plik, który zakładano człowiekowi uznawanemu za polityczne zagrożenie lub środowisku czy instytucji, która była szczególnie istotna z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa lub władzy komunistycznej – mówił gość Trójki. 

Procedury 

– Informacje, które zbierał współpracownik, trafiały do oficera. Następnie były wkładane do teczki agenta i jednocześnie, jeśli mówił coś o osobie lub środowisku rozpracowywanym, również do innych teczek. Była to najczęściej kopia raportu. Żeby połapać się w tym systemie, opracowano kolejny system kartotek, opartych na systemie osobowym. Był to spis osób z przyporządkowaną informacją, kim dany człowiek jest. Jeśli w informacjach przewinęło się nazwisko nowej osoby, można było łatwo sprawdzić ją w kartotece i dojść do szczegółowych informacji zawartych w konkretnych tajnych aktach – wyjaśniał.  System ten jest istotny z punktu widzenia znaczenia akt Służby Bezpieczeństwa. Czasem nawet jeśli zniszczono konkretną teczkę współpracownika, to kopie i elementy jego donosów można było odnaleźć w innych sprawach – dodał.

Posłuchaj

48:25
Akta służby bezpieczeństwa. Do czego służyły? (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

"Prywatyzowanie" dokumentów 

W Polsce na przełomie lat 80. i 90. funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa masowo niszczyli dokumenty, między innymi te, które mogły być dowodami zbrodni popełnionych przez organy bezpieczeństwa państwa komunistycznego. Z kolei materiały, które mogły obciążać np. ludzi opozycji, "prywatyzowali"  by ewentualnie móc ich użyć jako narzędzi szantażu w przyszłości. 

Przypomnijmy, że w 2020 roku prokuratorzy Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu odzyskali ponad 100 dokumentów SB z lat 197090, opatrzonych m.in. klauzulami "ściśle tajne" i "tajne specjalnego znaczenia". Wśród nich dokumenty dotyczące agentury PRL poza granicami Polski i działań SB podczas stanu wojennego.

"To były przeprowadzone na szeroką skalę działania nie w jednym, lecz w kilku miejscach, gdzie odzyskaliśmy dokumenty Służby Bezpieczeństwa z nadanymi im klauzulami utajnienia. Z samej istoty tych klauzul, które przecież nadawały służby specjalne PRL, wynika, że mogą być one nie tylko istotne w prowadzonych przez prokuratorów IPN postępowaniach, ale także bardzo cenne dla historyków"  podkreślał wtedy prokurator Andrzej Pozorski, dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu i zastępca prokuratora generalnego.

Tajemnice wywiadu - FOZZ, Zalew i Żelazo, czyli afery PRL-u / IPNtvPL

***

Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Piotr Gontarczyk
Gość: dr Tomasz Kozłowski (Instytut Pamięci Narodowej)
Data emisji: 23.06.2022
Godzina emisji: 21.10

zch/IAR

Polecane