Roland Garros 2022: Iga Świątek o zwycięstwie i sobie sprzed lat

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Roland Garros 2022: Iga Świątek o zwycięstwie i sobie sprzed lat
Iga ŚwiątekFoto: PAP/Abaca

– To jest miks wielu emocji, przede wszystkim byłam po prostu z siebie dumna i ogromnie szczęśliwa. Poczułam też w pewnym sensie ulgę. Poczułam, że my wszyscy na to zasłużyliśmy. Nie tylko ja, ale też zespół, który bardzo ciężko pracuje. Cieszę się, że udało się postawić kropkę nad "i" – przyznaje w Trójce najlepsza polska tenisistka. 

Tegoroczny triumf, jak ocenia raszynianka, mocno różni się od sukcesu sprzed dwóch lat. – Dwa lata temu byłam bardzo zagubiona. Do końca nie mogłam poddać się tym pozytywnym emocjom, bo nie wiedziałam, co mnie czeka. W tym roku jest inaczej, bo jestem bardziej świadoma tego, jak moje życie będzie teraz wyglądało. Jak odsłuchałam hymnu i zobaczyłam, że stadion jest pełen, że to taka nasza wspólna chwila, to faktycznie pojawiło się kilka łez. Taki moment zapamiętuje się do końca życia – przyznaje. 

Obecny trener Igi Świątek, Tomasz Wiktorowski, przejął stery w sztabie szkoleniowym tenisistki przed rozpoczęciem tego sezonu. – Myślę, że każdy, kto pracuje w tenisie, marzy o tym, żeby jego podopieczny wygrał turniej wielkoszlemowy. Dla nas jest to naprawdę specjalna droga w ostatnim czasie. Wygranie Rolanda Garrosa jest, nie chcę powiedzieć zwieńczeniem, bo mam nadzieję, że jesteśmy na początku tej drogi – mówi. 

Wiara we własne możliwości

– Mamy prawdziwy diament. Pamiętam jeszcze 15-20 lat temu przed erą Isi Radwańskiej nie mieliśmy w ogóle nikogo w Wielkim Szlemie. Teraz mamy dużo zawodników, zarówno w juniorskim, jak i w seniorskim turnieju, mężczyzn oraz kobiet. To jest niesamowite. Mamy numer jeden na świecie, która absolutnie dominuje w damskim tenisie. Iga Świątek gra na zupełnie innym poziomie. Było widać, że wszystko zależało od niej. Ona nie czeka na błędy innych, nie interesuje ją tak naprawdę, jak gra jej przeciwniczka – oceniał w "Trzeciej stronie medalu" znakomity deblista Mariusz Fyrstenberg.

– Iga zachowała się jak prawdziwa mistrzyni i udowodniła, że finały rozgrywek są fenomenalne. Gra o najwyższą stawkę jej nie deprymuje. Każda część układanki jest na swoim miejscu. Jest fenomenalnie, perfekcyjnie przygotowana pod każdym względem i co najważniejsze, ma zaufanie do swego teamu. Wie, że to, co robią, jest dobre, że jest przepisem na sukces – dodaje była tenisistka Klaudia Jans-Ignacik. 


Przygotowanie, konsekwencja i doświadczenie

Jaka tajemnica kryje się za sukcesami Igi Świątek i przepaścią, jaka jest obecnie między nią a innymi zawodniczkami z czołówki światowego tenisa? – Jest o wiele lepiej przygotowana fizycznie. Jest szybsza i zwrotniejsza. Może grać długie mecze na bardzo wysokim poziomie. Druga rzecz to przygotowanie merytoryczne do spotkań. Widać, że ona wchodzi na mecze z planem i go konsekwentnie realizuje m.in. dlatego, że jest tak przygotowana fizycznie. To są naczynia połączone. Trzecia rzecz, która też jest bardzo ważna, to, jak mówimy w żargonie sportowym, ogranie, obycie ze stresem, obycie z grą o wielką stawkę, czyli liczba wygranych spotkań. Te zawodniczki, które próbują ją gonić, one się po prostu Igi boją. To widać. Wiele z tych spotkań jest po prostu przegranych przez rywalki Igi już w szatni –  ocenia tenisowy ekspert Trójki, Lech Sidor.  


Posłuchaj

4:17
Roland Garros 2022: Iga Świątek o swojej drodze do kolejnej wygranej w wielkoszlemowym turnieju (Trzecia strona medalu/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Droga do zwycięstwa na kortach Rollanda Garrosa

Iga Świątek po raz drugi triumfowała w imprezie rangi Wielkiego Szlema. Podobnie jak w 2020 roku, polska tenisistka triumfowała we French Open na kortach im. Rolanda Garrosa. W decydującym spotkaniu 21-latka nie dała szans Amerykance Coco Gauff, pokonując ją 6:1, 6:3.

Po zakończeniu spotkania polskiej tenisistce pogratulował m.in. oglądający finałowy mecz Robert Lewandowski. Iga Świątek w drodze do triumfu w wielkoszlemowym French Open w Paryżu rozegrała 7 meczów, 15 setów (tylko jeden przegrany), 123 gemy, z których 32 padło łupem rywalek, a na korcie spędziła dziewięć godzin i 51 minut. 

Iga Świątek wygrała w Paryżu swój drugi turniej wielkoszlemowy, triumfując na kortach Rolanda Garrosa, fot. PAP/EPA/YOAN VALAT Iga Świątek wygrała w Paryżu swój drugi turniej wielkoszlemowy, triumfując na kortach Rolanda Garrosa, fot. PAP/EPA/YOAN VALAT

***

Tytuł audycji: Trzecia strona medalu
Prowadzą: Krzysztof Łoniewski, Dariusz Urbanowicz
Data emisji: 5.06.2022
Godziny emisji: 17.15

gs

Polecane