Lepsze prognozy dla polskiej gospodarki. Co ją napędza?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Lepsze prognozy dla polskiej gospodarki. Co ją napędza?
Komisja Europejska podniosła prognozy wzrostu gospodarczego dla Polski na 2019 r. - z 4,2 proc. do 4,4 proc. Foto: shutterstock, Natanael Ginting

Komisja Europejska podniosła prognozy wzrostu gospodarczego dla Polski na 2019 r. - z 4,2 proc. do 4,4 proc. Jeżeli najnowsze prognozy się potwierdzą Polska, wraz z Węgrami, będzie drugą najszybciej rozwijającą się gospodarką w UE.

Posłuchaj

Co napędza rekordowe tempo polskiej gospodarki, wyjaśniał w radiowej Jedynce Marcin Czaplicki, ekonomista PKO BP./Tomasz Matusiak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty
+

− Z raportu wyłania się nieco słabszy obraz europejskiej gospodarki, a na tym tle - dobre prognozy dla Polski mówi Marcin Czaplicki ekonomista PKO BP.

Gospodarka unijna z gorszymi prognozami niż Polska

Jak wyjaśnia, Komisję Europejską zaskoczył dobry kwartał w gospodarce Unii, ale jest on oparty na jednorazowych wydarzeniach i tak naprawdę dalsza część roku jest słabsza, a przyszły rok jeszcze słabszy niż oczekiwano miesiąc temu.

− Na tym tle polska gospodarka wypada lepiej, podniesiono nam prognozę – mówi ekonomista.

Można przewidzieć nawet szybsze tempo wzrostu gospodarczego

Prognoza Komisji Europejskiej dla Polski jest obarczona ryzykiem, ale są czynniki, które mogą spowodować nawet wyższy wzrost – np.  eksport czy inwestycje, podkreśla ekspert.

− My prognozujemy również lepszy wzrost – o 4,5-4,6 proc. – mówi gość radiowej jedynki.

Wzrost europejskiej gospodarki na zdecydowanie niższym poziomie

Jak dodaje, w tym czasie prognozy dla gospodarki mówią o 0.5 proc. wzrostu, a być może, otrze się ona o recesję.

− Opublikowane przez KE prognozy pokazują, że gospodarka europejska zaczyna się stabilizować na niskim poziomie mówi  Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium.

Jak dodaje, prognozuje się, że gospodarka europejska będzie się rozwijać na poziomie 1,2 procent, a to oznacza, że otoczenie gospodarcze dla naszych przedsiębiorstw będzie trudne.

Wzrostowi gospodarczemu sprzyja wzrost konsumpcji

Ekspert dodaje, że polska gospodarka będzie rosła w solidnym tempie. Zdaniem Maliszewskiego, pomoże w tym m.in wzrost konsumpcji.

Która, według niego, wynika z rekordowo niskiego bezrobocia, wzrostu wynagrodzeń, a także transferów społecznych wypłacanych przez rząd w ramach różnych programów.

− Stąd głównym filarem wzrostu będzie konsumpcja, ale i też inwestycje współfinansowane ze środków unijnych, w tym obejmujące infrastrukturę, co spowoduje, że Polska pozostanie w czołówce najbardziej rozwijających się gospodarek – mówi Maliszewski.

Komisja prognozuje, że inflacja w Polsce wzrośnie z 1,2 proc. w 2018 r. do 2,1 proc. w 2019 r.. Szybki wzrost płac będzie miał szczególnie silny wpływ na ceny usług.

Tomasz Matusiak, jk

Polecane